Rozdział 13 kocham.

500 35 0
                                    

AURORA

Ups! Ten obraz nie jest zgodny z naszymi wytycznymi. Aby kontynuować, spróbuj go usunąć lub użyć innego.

AURORA.

Kiedy moje oczy zaczęły napełniać się łzami, zagryzłam wargi, aby stłumić ból, który odczuwałam. Ale nie było nic silniejszego niż ból w mojej duszy, a nawet jeśli był, nie mogłam nic na to poradzić. Wiedziałam, że jest już za późno, aby temu zaprzeczyć, i chociaż w to wątpiłam, czułam, że Levi mówi prawdę.

- Więc ta kobieta mnie sprzedała. - Wyjaśniłam w myślach,

- I ukradła też mojemu ojcu.

Biorąc głęboki oddech, Levi oparł kijki o stół i wyciągnął ramiona do przodu.

- Nie ukradła ci ojca, właściwie twój ojciec to duży człowiek. Nie wziął odpowiedzialności za sprawę i nie wyczuł podstępu kobiety. Czego się spodziewasz, że zrobi w emocjonalnej pustce? Czy widzisz, kiedy odczuwa ból? Zawsze widziałem to, co mam przed oczami. I widziałem nie tylko to, co jest przede mną, ale także to, co jest przed innymi. Nie sądzisz, że to teraz boli?

Odwróciłam wzrok. Miałam trudności z oddychaniem, mój ból narastał, jakbym z każdym słowem Leviego odzyskiwała coraz więcej sił. Czy naprawdę potrzebował, aby bez żadnego wysiłku wbijał mi w serce te prawdy, jedną po drugiej?

- To... to za dużo. Nie mam już siły. - powiedziałam, a Levi spojrzał mi w oczy bez wyrazu, nic nie mówiąc.

Znowu odwróciłam wzrok i próbowałam się uspokoić. Moje oczy nalegały, aby napełnić się łzami, gdy nadmuchałam policzki i wstrzymywałam oddech.

- Czy mogę... iść do łóżka?

Kiedy zobaczyłam, że chowa głowę, mimo że na niego nie patrzyłam, odsunęłam krzesło i wstałam. Nie znałam innego sposobu niż zasnąć.

Gdy wyszłam z kuchni i dotarłam do schodów, myśli i głosy w mojej głowie nasiliły się, jakbym zbierała tysiące słów z każdego ze stopni.

Starałam się tym nie przejmować i nie myśleć o tym.

Kiedy szłam w stronę drzwi po lewej stronie, mój wzrok padł na drzwi po prawej. Podeszłam  do pokoju matki Leviego i chwyciłam je za klamkę, poczułam się tak, jakby lawa spłynęła mi z żołądka do gardła.

Co ja robiłam?

To był brak szacunku w stosunku do niego, prawda? Co więc spodziewałam się znaleźć w środku?

Otworzyłam drzwi i weszłam do środka, wiedząc, że będę tego później żałować, gdy brak szacunku poklepie mnie po plecach. Pierwszą rzeczą, która mnie przywitała, był brak powietrza do tego stopnia, że podczas oddychania czułam, jak piasek wypełnia moje płuca. Choć nie wiedziałam czego szukam, mój wzrok błądził po pomieszczeniu, w którym stało podwójne łóżko i gipiurowa narzuta. Szafki nocne po obu stronach były tak zakurzone, że ciemnobrązowe drewno wyglądało na jaśniejsze. Kiedy spojrzałam na komodę po mojej lewej stronie, zobaczyłam kilka ramek i zdjęć w ramkach.

Black Ice | New Adult Opowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz