Rozdział 30 Idź.

330 32 0
                                    

AURORA

Ups! Ten obraz nie jest zgodny z naszymi wytycznymi. Aby kontynuować, spróbuj go usunąć lub użyć innego.

AURORA.

wysiadłam z samochodu i podeszłam do Everest, zastanawiałam się, jak ją przewieźć do domu. Kiedy otworzyłam drzwi, upadła na mnie. Po wepchnięciu ją za ramię do samochodu, ledwo odpięłam pas bezpieczeństwa, który był zapięty na jej szyi. Jak miałam sobie z nią poradzić, kiedy była taka ciężka i pijana.

- Minął tydzień, odkąd przeprowadziłam się do tego budynku. Byłaś jedyną osobą, której nie przyprowadziłam do domu przez tydzień - Kiedy to powiedziałam, roześmiała się, poprosiła o wsparcie i wyszła z samochodu. Trzymając jej rękę na ramieniu, jedną nogą pchnęłam drzwi, a potem ledwo nacisnęłam przycisk na kluczyku, który trzymałam w dłoni.

- Dziś wieczorem, kiedy będziesz spać – powiedziała Everest, spacerując po ogrodzie budynku – ... zamknij drzwi, drzwi do swojego pokoju.

Zmarszczyłam brwi, przyciągnęłam ją do siebie, bo już miała wejść w krzaki, było ciężko, jak ciągnięcie wściekłej krowy.

- Dlaczego?

- Jestem pijana, ponieważ... - powiedziała, brzmiąc, jakby miała paraliż twarzy, - ...mężczyznom nie można ufać, Auroro.

Kiedy w końcu dotarłyśmy do drzwi zewnętrznych, jej głowa odskoczyła do tyłu, jej ciało również i straciłam równowagę, ale nie upadłyśmy.

próbowałam włożyć kluczyk do drzwi zewnętrznych, który był przymocowany do tego samego kółka co kluczyk od samochodu, w jego szczelinę, zerknęłam na automatyczne światło.Świeciło się, gdy wczoraj wiał wiatr, dlaczego nie świeci teraz ?

w końcu włożyłam klucz do szczeliny, drzwi otworzyły się z odgłosem „trzaśnięcia". Podczas gdy jedna ręka wpychała ciężkie żelazne drzwi do środka, druga ręka była zajęta noszeniem Everest.

- Chciałabym, żebyś przeprowadziła się do budynku z automatycznymi drzwiami – mruknęła, jakby to ona przez cały ten czas walczyła.

- Ceny poszybowały w górę. Co mam zrobić?

Poszłam w stronę windy, przynajmniej nie musiałyśmy wchodzić po schodach, to był luksus, prawda?

- Czuję nudności.

- Kto ci kazał tyle pić?

- Mam ochotę wymiotować.

- Wymiotujesz w domu - Powiedziałam zamyślonym głosem

Przyszedł mi na myśl wygląd Leviego.

Black Ice | New Adult Opowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz