AURORA.
Uśmiechnęłam się, gdy sekundy wylewały się z moich dłoni, czemu towarzyszył zdziwiony wyraz twarzy Leviego.
– Wystarczająco długo byliśmy osobno. - powiedziałam, ostrożnie położył mi rękę na czole.
– Jesteś chora czy co?
Zmarszczyłam brwi, ale on zignorował moją reakcję i podszedł do mojej twarzy i delikatnie powąchał moje usta, nieświadomy, że miażdży mi serce.
- Czy jesteś pijana?
Czekałam, aż odejdzie i zacznie mówić, bo nie wiedziałam, jak pachną moje usta. Patrząc na jego włosy przed oczami, nagle zapragnęłam pocałować go w czoło.Kiedy ciepło moich ust zderzyło się z zimnem jego czoła, szybko się wycofał.
- Jest Ci zimno? - Powiedziałam, patrząc na jego nagą klatkę piersiową, moje palce chciały wędrować po jego skórze i bały się, jakby sięgały po ogień. Jak czułaby się moja mama, gdyby zobaczyła mnie w takim stanie?
– Teraz płonę. - Kiedy zrzucił kołdrę, moje spodnie dresowe, które próbowały dotrzymać kroku ruchom jego nóg, zsunęły się lekko w dół i zobaczyłam bliznę na części w kierunku jego krocza.
Aby zapytać, co się dzieje, chwyciłam gumkę jego spodni dresowych i delikatnie je zsunęłam.
- Auroro! - powiedział, trzymając mnie za rękę i popychając. - Co robisz?
Spojrzałam na niego zdziwiona.
- Ja tylko... chciałam na coś popatrzeć.
Zamrugał, lekko zacisnął szczękę, a na jego skórze pojawił się ledwo zauważalny rumieniec.Czy był zawstydzony?
- Coś ... ?
- Och... - powiedziałam, w końcu rozumiejąc. - Widziałam bliznę, miałam zamiar na nią spojrzeć.
- Tak, zawsze czuję się źle, kiedy jestem w pobliżu ciebie.
Delikatnie zsunął gumkę swoich spodni dresowych, mój wzrok powędrował wzdłuż blizny po szwie, a gdy moje palce sięgnęły w stronę blizny, stanęłam twarzą w twarz z Levim.
- Nie dotykaj... - szepnął, ton jego głosu brzmiał, jakby odczuwał ból, ale sedno było bardziej doświadczeniem niż pożądaniem. To było tak, jakby w chwili, gdy dotknęłam jego skóry, rana ponownie się otworzyła, a on powrócił do tamtej chwili.
CZYTASZ
Black Ice | New Adult
Romance- Zawarliśmy umowę, że weźmiesz broń i zrobisz coś, czego chcę. Ponieważ trzęsły mi się ręce, splotłam je i próbowałam zachować spokój. - Tak... Ale dlaczego przyszedłeś po to do mojego domu? - Śpij ze mną.