-Kamiński-
Lech Poznań wspaniały klub. Gram tu z jednym z najbardziej zboczonych piłkarzy po Bieliku. Tak mówię o Michale Skórasiu. Nie lubię go przyznaję.
- Fajna dupa Kubuś! - klepnął mnie w nią i sobie poszedł. Zajebie go. Tak przyznaję ja go nie nie lubie, ja go nienawidzę. Mam tak na każdym treningu, a gorzej jest tylko na meczu. Jak żyć? Nie no nawet sobie radzę. Nie będę przesadzać. Generalnie to powiem, że średnio mam tutaj z kimś dobre relacje. Znaczy jakoś nie mam najlepszego przyjaciela czy coś. Radzę sobie.
- Hej... uśmiechnij się Kuba... - Salamon pogłaskał mnie po głowie. Uśmiechnąłem się mimowolnie. - Wszystko okej?
- Em tak spieszę się - wziąłem torbę i nawet nie zawiązałem butów, żeby on już na mnie nie patrzył. Wyszedłem z szatni i zacząłem wręcz biec do domu. Słyszałem, że ktoś biegnie za mną. Znów go zgubiłem. Skóraś jak ja Cię nienawidzę. Nie mogę nawet spokojnie wracać do domu.
- Cześć kochanie! Jak było na treningu? - powitał mnie miły uśmiech najdroższej mi kobiety
- Dobrze mamo... Było super! - uśmiechnąłem się.
- Za kilka minut obiad. Może następnym razem przyprowadzisz do nas kogoś? - schyliła się, aby wyjąć coś z dolnej półki.
- Mamo wiesz, że nie mam dziewczyny... - spuściłem wzrok.
- Chodzi mi o kolegę, albo więcej - mrugnęła do mnie. Kocham ją za tę tolerancję.
CZYTASZ
~Zakochałem się w Skórasiu~ Skóraś x Kamiński ✅
FanfictionKuba od zawsze był zrażony zachowaniem Michała, ale nagle coś się zmienia. Kamiński chce z nim spędzać coraz więcej czasu, a Skóraś w cale nie protestuje. Wręcz przeciwnie też tego chce. Stają się nierozłączni. 𝐒𝐡𝐢𝐩𝐲: × Kamiński x Skóraś × Sal...