IV

295 23 9
                                    

-Kamiński-

Brzuch mnie bolał tak mocno, że nie mogłem spać w nocy. Nie mogłem się nie stresować, a poza tym słyszałem cały czas jakieś szelesty, które jeszcze mnie rozpraszały. Potrzebowałem mieć idealną ciszę, aby spać. Zawsze tak mam, a ten stres nie pomagał. Skończyło się tym, że przesiedziałem na telefonie całą noc.

- Kubuś spóźnisz się na trening! - moja mama weszła do pokoju i zamarła widząc w jakim jestem stanie.

- Mamo źle się czuję... - przetarłem zaspane oczy.

- Zostajesz w domu, zrobię Ci twojej ulubionej herbatki - wyszła z pokoju. Nie byłem w stanie się ruszyć więc tylko przykryłem się bardziej kocem. Spojrzałem na telefon, na którym pojawiło się powiadomienie.

Najlepszy polski klub:

Salamonek:

Czy ktoś wie co się stało z @Kuba.Kamiński16 ?

Ten zboczony nazwiskiem Skóraś kotku:

Właśnie!

Gdzie jest mój @Kuba.Kamiński16 ?

Ty:

Leży w domu z urazem nogi

@Michał.Skóraś.kotku21 nie nazywaj mnie tak

Filipek Marchwiński:

Kłótnia małżeńska!

Ty:

@Filip.Marchwiński.marchewka11 we spierdalaj

Ten zboczony nazwiskiem Skóraś kotku:

@Kuba.Kamiński16 nie kochasz mnie!?

Ty:

Tak się składa, że Cię nienawidzę @Michał.Skóraś.kotku21

Salamonek:

Ej Kubuś spokojnie

Ty:

Weźcie spierdalajcie wszyscy.

Salamonek:

Chodź na priv @Kuba.Kamiński16

Ty:

Nie chce kurwa rozumiesz?

Chce spokoju od wszystkiego


Wyciszyłem grupę i wyłączyłem telefon. Z moich oczu zaczęły płynąc łzy.

- Mam herbatkę... - ukryłem głowę w poduszce. - Na pewno Ci pomoże synku... - zaczęła głaskać mnie po plecach i postawiła moją ulubioną herbatkę malinową na szafce nocnej.

- Chyba... położę się spać - powiedziałem po wypiciu całej herbaty i chwile rozmowy.

- A właśnie... - kobieta dała mi cudowne białe słuchawki, o których zawsze marzyłem. - Będzie Ci łatwiej zasnąć

- Kocham Cię mamo - uśmiechnąłem się delikatnie.

~Zakochałem się w Skórasiu~ Skóraś x Kamiński ✅Opowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz