II

280 10 1
                                    

Pov Alycia

Właśnie wracam do domu. Granie na planie wyszło mi fatalnie! Ciągle stresowałam się obecnością Michaliny. Jedyne co było super to nasz pocałunek... kurwa... jak ona cudnie całuje... żałuję, że wczoraj mi się nie oddała... szkoda, że ta scena była taka krótka... na początku zaraz po pocałunku zapomniałam tekstu i musieliśmy powtórzyć CAŁĄ SCENE. To było cuuuudowne! Niestety moje sceny z seksowną blondynką szybko się skończyły.

Weszłam do pustego domu. Położyłam się na kanapę i przejżałam Facebooka. Pomyślałam, że może obejrzę profil seksownej blondyneczki, która zakręciła mi w głowie

- Michalina... Nowak... - Wpisałam.
Słynna Polka. Bogata. Lat 21. Brak męża. Brak dzieci. Rodzeństwo Michał Nowak i Marcelina Nowak. Świetnie posługuje się j. Polskim, j. Angielskim, oraz j. Niemieckim. Na codzień mieszka w Polsce. Rodzice nie żyją. Z zawodu adwokat, oraz aktorka.
( zdjęcie )

O matko... jaka dupa...

Była cudna. Jej włosy... jej niebieskie oczy... ta jej figura jak butelka... zagryzałam wargę na widok jej zdjęcia. Zrobiło mi się mokro. Chciałam przejżeć jej instagrama. Ale nie miała. Tiktoka. Zero filmów. Weszłam w YouTube i wpisałam jej imie i nazwisko. Wyskoczyło mi tysiąc jak nie więcej wywiadów Panny Nowak. Była sławniejsza ode mnie. Obejrzałam ¾ tego wszystkiego, aż nie zrobiłam się senna i nie zasnęłam z telefonem w ręku.

Kolejnego dnia obudził mnie budzik. Wstałam, wzięłam prysznic. Przypomniało mi się, że dzisiaj mam kolejne sceny z Panną Nowak. Kurwa. Miałam pomysł, aby powiedzieć, że jestem chora, ale sobie odpuściłam. Kolejna myśl, że spotkam piękną blondynkę przyprawiała mnie o dreszcze. Chciałam się z nią zobaczyć... może pogadać. Zobaczymy.

Szłam szybko. Znowu za niemówiłam podczas nagrywania. Szybko zleciało bo nie miałam jakiś bardzo odważnych scen z blondynką. Wieczorem wszyscy aktorzy wybrali się do klubu. Mojego ulubionego, tam gdzie spotkałam blondyneczkę. Usiadłam przy barze, a obok mnie blondynka. Poczułam niepokój.

- Znowu spróbujesz mnie przelecieć? - Zapytała

- Nie... dziś będę grzeczna... - Wyszeptałam zawstydzona

- Dobrze. Napijesz się ze mną piwa 0? - Zapytała

- Napije się. - Odpowiedziałam. Barman podał nam dwie szklanki z piwem 0.

- Skąd jesteś? - Zapytała z uśmiechem. Był piękny. Pokazała mi szereg prostych, białych zębów.

- Z Australii. Co robisz w Hollywood? - Zapytałam też się uśmiechając. To było słodkie, że pomimo próby bzyknięcia jej, nadal chciała ze mną gadać

- To co każdy. Zarabiam i tymczasowo mieszkam. - Odpowiedziała

- Myślałam, że nie będziesz chciała ze mną rozmawiać po sytuacji w barze. - Powiedziałam nieśmiało na co ta się zaśmiała

- Każdy coś żałuje gdy się napije. - Odpowiedziała po chwili śmiechu

- A ty? Co zrobiłaś po pijanemu - Zapytałam

- Nigdy nie byłam pijana na tyle, żeby coś odwalić. - Odpowiedziała, a uśmiech nie zniknął z jej ust.

- Nigdy nie mów nigdy. - Zaśmiałam się cicho

- Nigdy. - Odpowiedziała

- Jesteś tu z rodziną? - Zapytałam, a później wzięłam łyka piwa

- Nie, sama. - Odpowiedziała - A ty?

- Mieszkam sama, ale mam tu jeszcze rodziców i brata. - Odpowiedziałam z śmiechem - Masz chłopaka?

- Nie. Jestem singielką. - Odpowiedziała. Moje serce zabiło mocniej gdy przypadkowo otarła się stopą o moją. - A ty?

Miłość na planie / Alycia Debnam Carey / ZAKOŃCZONEOpowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz