LXXXIX

33 1 0
                                    

Pov Alycia

Siedzieliśmy w salonie jedząc śniadanie. Nie wiedziałam jak zacząć pierwszą, poważną rozmowę z moją córeczką, więc moja cudowna żona wyręczyła mnie trochę.

- Zosia, a ty co uważasz o nas?

- To znaczy? - Zapytała cicho dziewczynka

- Co myślisz o związku dwóch dziewczynek albo chłopców? - Zapytała Michalina łapiąc mnie za rękę

- Są w porządku...

- A dziewczynki i chłopca? - Zapytałam

- W porządku... - Wyszeptała, spojrzałam na żonę, a ona na mnie

- Kochanie, chciałabyś mieć dwie mamy czy mamusie i tatusia? - Zapytała

- Niewiem... - Odpowiedziała - Fajnie mieć dwie mamusie, ale dzieci się ze mnie śmieją, że nie mam taty...

- Kochanie, dzieci będą się z Ciebie śmiać, bo jeszcze nie rozumią, że to nic złego. Alycia i ja się kochamy i nikt nie może nam powiedzieć, że tak nie jest bo jesteśmy dziewczynami. - Mówiła

- Nie ważne co inni będą mówić, możesz kochać kogo chcesz, a my i tak będziemy Cię wspierać nie ważne czy to chłopiec czy dziewczynka. - Powiedziałam i objęłam ją ramieniem gdy się we mnie wtuliła

- Kocham was...

Te słowa zapamiętam na bardzo długo.

Miłość na planie / Alycia Debnam Carey / ZAKOŃCZONEOpowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz