Czoło

1.6K 58 18
                                    

Niezaponijcie o gwiazdce
Miłego czytania<3

Pov.Harper

udawałam że śpię przyszedł Adrien wyterzyłam słuch aby słyszeć co robi stał przez chwilę czułam jego miętowy oddech przy swojej twarzy i zrobił coś co mnie zdziwiło a dokładnie......

Pocałował mnie w czoło odsunął się i położył na drugiej połowie dalej jestem w szoku on.dał.mi.buziaka.w.CZOŁO! Rozmyślałam nad tym dość długo ale w końcu zasnęłam.

Pov.Adrien

Ja doskonale wiem że Harper skryła swoją piżamę pod ubrania i bieliznę bo gdy była w łazience przeszukałem i ją znalazłem ale nie zrobiłem z tego afery postanowiłem grać w jej grę dlatego gdy wyszedłem pocałowałem ją w czoło położyłem się na drugiej połowie łóżka nie spałem chyba do 1 w nocy ale o 23 poczułem ręce na swoich plecach odwróciłem się do dziewczyny leżącej koło mnie i to była ona miała jedną rękę pod głową a drugą dotykała teraz pościeli patrzyłem na nią dopóki nie zasnąłem. Następnego dnia wstałem dziewczyna dalej spała usiadłem przy stole w jadalniokuchni o 8 przyszła Harper zaspana nalała sobie wody do kubka i usiadła na przeciwko mnie
-Jak się czujesz? - spytałem popatrzyła na mnie otarła usta
- Dobrze - odpowiedziała zadzwonił jej telefon odebrała i dała na głośno mówiący
-Halo?
-KOBIETO CZEMU NIE ODPISYWAŁAŚ NA MESSIE!!??? - krzyknęła chyba Hailie
-To wy coś pisaliście? - była zmieszana
-Takkkk!!!
-O to wybacz po prostu źle się poczułam i poszłam spać a o której pisaliście?
-.... O 3 rano? - odpowiedziała a raczej spytała Hailie
-Ty odpowiadasz czy się pytasz?
-Odpowiadam
-To fajnie o tej godzinie to ja dawno spałam - powiedziała
-Wybacz a czemu źle się czułaś?
-Nie wiem, ni stąd ni stowąd zaczęło mi się kręcić w głowie - napiła się wody
-Dobra Hailie ja kończę
-Okej to papa!
-Paa! - pożegnała się i rozłączyła
-Jesteś głodna? - zastanawiała się pokiwała głową zgadzając się
-Too kanapki? - też pokiwała głową zacząłem robić śniadanie a ona chyba śpi podałem jej kanapki i usiadłem zacząłem jeść ona popatrzyła na jedzenie i złapała się za brzuch po czasie zaczęła wcinać o 8:30 Monet wstała i poszła się przebrać gdy wróciła była ubrana w to:

 O 3 rano? - odpowiedziała a raczej spytała Hailie-Ty odpowiadasz czy się pytasz? -Odpowiadam -To fajnie o tej godzinie to ja dawno spałam - powiedziała-Wybacz a czemu źle się czułaś?-Nie wiem, ni stąd ni stowąd zaczęło mi się kręcić w głowie - na...

Ups! Ten obraz nie jest zgodny z naszymi wytycznymi. Aby kontynuować, spróbuj go usunąć lub użyć innego.

Miała włosy spięte w kucyka usiadła na kanapie i się rozciągnęła nagle jej coś strzeliło-Ałłł! - wygięła się w łuk i zaczęła się śmiać ja również gdy się uspokoiliśmy ona się położyła i chwyciła za brzuch -Harper co ty się tak za brzuch trzymiesz?...

Ups! Ten obraz nie jest zgodny z naszymi wytycznymi. Aby kontynuować, spróbuj go usunąć lub użyć innego.


Miała włosy spięte w kucyka usiadła na kanapie i się rozciągnęła nagle jej coś strzeliło
-Ałłł! - wygięła się w łuk i zaczęła się śmiać ja również gdy się uspokoiliśmy ona się położyła i chwyciła za brzuch
-Harper co ty się tak za brzuch trzymiesz? - podeszłem do niej i usiadłem
-Przez ranę którą mam na brzuchu co jakiś czas mnie kuje bo chyba nadwyrężyłam - usiadła i oparła się o oparcie oblizała usta dlaczego mi się te usta tak podobają co jakiś czas na nie patrzyłem
-Przyniesz mi koc? - poprosiła zgodziłem się i poszedłem po owy koc okryłem ją aż po głowę dosłownie odkryła się i popatrzyła na mnie wrogim spojrzeniem zaśmiałem się wzięła telefon i zaczęła coś na nim robić a ja pracować na laptopie

Pov.Harper

Widziałam jak patrzył się na moje usta zaniedługo są zaręczyny więc powoli będę się robić wredna dlatego co jakiś czas oblizuje usta przygryzam wargę prowokując go hehe chciałam coś porobić
-Poglądamy coś? - zapytałam
-Jasne tylko co? - pytanie za pytaniem wstałam jeszcze i się poszłam przebrać w koszule Adriena wróciłam i wzięłam pilot włączyłam netflixa i zaczęłam szukać jakiegoś filmu
-Dawaj "kołysz się dziecino" - zaproponował zgodziłam się i puściłam film siedziałam już koło niego oglądaliśmy w większości horrory na filmie "Szkoła grozy" usnęłam.

Pov.Adrien

Na ostatnim filmie Harper usnęła i położyła głowę na moim ramieniu spojrzałem na nią cholera wyglądała tak spokojnie, dźwignąłem ją i zaniosłem do sypialni położyłem ją na łóżku odwróciła się do mnie tyłem niechcący zrobiłem hałas przewalając lampkę nocną naszczęście dziewczyna się nie obudziła tylko mruknęła coś niezrozumiałego wyszłem z pokoju i ruszyłem do mojego gabinetu zacząłem pracować przez resztę dnia nic się nie działo wieczorem wróciłem do pokoju, przebrałem się, i położyłem o około 4 rano przebudziłem się i zobaczyłem że Harper nie śpi tylko siedzi
-Czemu nie śpisz? - spytałem
-A ty? - popatrzyłem na nią
-Przebudziłem się a ty?
-Brzuch mnie rozbolał i nie mogłam już spać dlatego siedzę - odpowiedziała
-Czemu ty mnie nie obudziłaś? - usiadłem wzruszyła ramionami
-Co ty na to żeby coś obejrzeć? - zapytałem uśmiechnęła się wstała i ruszyła do salonu a ja zaraz za nią usiedliśmy na kanapie puściliśmy jakiś film dziewczyna oparła głowę o moje ramię
-Wygodnie ci? - zapytałem uśmiechając się
-Owszem - potwierdziła to i dalej oglądaliśmy nagle się skuliła
-Adrien - jęknęła wstałem i podniosłem ją wyszedłem z apartamentu i posadziłem w aucie pojechałem z nią do szpitala bo jednak za często ma te bóle brzucha dojechaliśmy wzięli ją na badania zadzwoniłem do Końca
-Halo Adrienie co się dzieje? - zapytał
-Harper jest w szpitalu - powiedziałem
-Co? Dlaczego? - podrapałem się po policzku
-Zaczął boleć ją brzuch a ma te bóle często - wyjaśniłem
-Dobrze zaraz przyjadę podaj adres - poprosił
-***** - podałem adres i czekałem na nich siedziałem na krześle po 15 minutach przyjechał Vince,Will,Dylan i Shane od razu wstałem
-Ty! Co jej zrobiłeś chciał mnie walnąć ale czyjaś ręka mnie obroniła a dokładnie to była Harper
-Dylan - powiedziała stanowczo i odsunęła jego dłoń
-On nic nie zrobił - dała rękę na rękę
-Harper wiesz coś? - zapytał Shane
-Tsa to po prostu przez ranę postrzałową lekarz powiedział że to normalne zwłaszcza że minął dopiero chyba z miesiąc do tego dnia - wyjaśniła
-Już myślałem że coś innego - westchnął z ulgą Will uśmiechnęła się
-Masz zostać w szpitalu? - zapytał Vince
-Nie, nie muszę mogę jechać do domu ale mam leżeć - odpowiedziała siadając na krześle
-To wracamy - powiedział Dylan
-Okej jakby coś się działo dzwońcie - rozkazał Will kiwnęłyśmy głowami wyszliśmy z szpitala ja i Harp wsiedliśmy do mojego auta a oni do swojego. Gdy byliśmy już w apartamencie dźwignąłem dziewczynę a ona pisnęła
-Co robisz! - dała ręce na mój kark
-Chce cię zanieść - chciałem położyć ją na łóżko ale przybliżyliśmy swoje twarze do siebie odrząkhnęła a ja ją już położyłem odwróciła się do okna walnąłem się obok i zasnąłem.

~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~

Rozdział będzie jutro! Ale nie wiem o której miłej nocy<3<3<3<3

Rodzina Monet: Bliźniaczki&lt;3 &quot;KOREKTA&quot;Opowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz