Mężczyźni wrócili do domu i mieli już wolne do końca dnia. Chcieli więc wziąć prysznic i obejrzeć film. Lubili kompletnie różne gatunki więc najpierw mieli obejrzeć droge bez powrotu, a później avatara
-Laptop padł- Westchnął mężczyzna i spojrzał na Kooka, który przygryzł wargę co robił często myśląc. Całe szczęście że za często to on nie myślał
-Podłącz, będzie się ladował a my weźmiemy prysznic i zrobimy kakao?
-Mmm chyba mam... Jeśli tak to jasne, a jak nie to mleko bananowe?
Młodszy pokiwał głową szczęśliwy i to tak cholernie mocno. Nie dość że wieczór zapowiadał się sam w sobie dobrze, to jeszcze spędzał go z osobą, która całkowicie rozumiała go, kochała i wiedziała jak go zadowolić
-Chcesz się razem wykąpać?- Spytał gdy Kook przytulał sie do niego
Pocałował jego czoło odgarniając wlosy i przeczesując
-Mhm, ale...
-Tylko prysznic- Odrazu odpowiedział, a Jungkook uśmiechnął się podnosząc głowę i patrząc na mężczyznę
-Okey- Odpowiedział i poszli razem do łazienki
Zaczeki sypiać z sobą coraz częściej i znali już swoje ciała naprawdę dobrze. Nie tylko z wyglądu zewnętrznego, ale też we wnętrzu. Taehyung wiedział coraz lepiej jak zadowolić chłopaka bardziej. Kookie który właściwie był bardziej napalony wiedział już jak najlepiej nakłaniać mężczyznę do seksu
To byla oczywiście tylko część ich wiedzy, ta przydatna przy stosunkach. Nie bylo to wszystko, bo seks byl niewielką częścią ich życia. Więcej czasu spędzali na rozmowach, dotyku ale z uczuciem, nie porządaniem. Wiedzieli więcej o sobie na codzień. O tym czego chcą, potrzebują. Jak najlepiej okazać miłość
-Jesteś naprawdę śliczny. Codziennie jesteś, ale dziś wyglądasz jak aniołek
-Ja anioł?
-Może nie do końca... Z wyglądu anioł, z charakteru już mniej, ale i tak jesteś takim aniołkiem- Odparł nastawiając ciepłą wodę i polewając nią chłopaka
-Zimna
-Co? Jest ciepła- Upewnił się polewajac swoja dłoń i zmarszczył brwi- Dobrze się czujesz? Nie masz gorączki?
-Nie, po prostu jesteś tak gorący że nic innego nie wydaje sie juz ciepłe. Rozpalasz mnie
Taehyung parsknął i chlapnął go wodą, a chłopak zmienił temperature na zimna i polał mężczyznę
-Ahh ty paskudo mała- Syknął polewajac dla zemsty młodszego, który nabrał łapczywie powietrze czując zimny strumien na swojej skórze
Bawili się tak dłużej niż zamierzali, ale w końcu umyli sie i założyli piżamy. Wyszli z łazienki roześmiani i lekko wychłodzeni dlatego chcieli zrobić kakao i na szczęście mężczyzna miał je. Bam przytuptal za nimi do kuchni licząc na jedzenie i nawet kot przyszedł
Zwierzęta dosc długo mieszkaly razem i nie stwarzały żadnych problemów. Byly spokojne od samego początku co bardzo ich cieszyło. Jedynie mialy skłonności do jedzenia tego co nie bylo ich. Pies od kota, kot od psa, nie mówiąc o tym ile jedli od mężczyzn gdy ci sie odwracali
-Najpierw co oglądamy?- Spytał Kookie nalewając mleko do kubków
-Avatar może. Bardziej chillowy, a horror zaczęlibyśmy po zmroku. Bardziej klimatycznie. 70%, najwyżej wezmiemy ładowarkę i podłączymy oglądając- Odparł Tae włączając laptop i szykując wszystko- Obejrzymy w łóżku?
-Mhm
Kookie wziął kakao i postawil je na parapecie za łóżkiem, a Taehyunga położył na kołdrze obok nich laptop. Usiadł z nogami szerzej, by chłopak mógł usiąść między nimi i oprzeć się o niego. Tak też zrobił. Ułożył się na mężczyźnie i splutł jego dlonie na swoim brzuchu by ten go przytulał
Nic nadzwyczajnego nie robili ale to był naprawdę jeden z lepszych wieczorów jakie razem spędzili

CZYTASZ
Illcit love // Taekook
FanfictionJungkook, pewny siebie 17 latek zmienia szkołę, przez przeprowadzkę rodziców do stolicy Korei. Wpadł mu w oko nauczyciel z innego kierunku i nie mogąc o nim zapomnieć zapisał się dodatkowo na jego lekcje