Jungkookie w kolejnych dniach lekko odpuścił nauke, bo napisał dobrze sprawdzian, a reszte umiał. Uczył się, ale mniej a jego oceny odrobinę spadły, ale dalej były bardzo dobre. Nawet dalej był najlepszy w szkole mimo, że nie uczył się po nocach i dużo więcej spał przez co nie był tak zmęczony, a nauka nawet przychodziła mu łatwiej
Taehyunga bardzo to cieszyło, a na lekcjach z nim dostał od niego ze sto pocałunków i jeszcze więcej razy został przytulony. Chaeryeong i Jimin także cieszyli się, że odpuścił sobie i zrozumiał. Nie byli zadowoleni tylko jego rodzice, a właściwie matka, bo ojciec dalej był z niego dumny, ale mama wypominała mu, że jego oceny spadły.
Słyszał że kłócili się, bardzo się wyzywali i bał się że to coś poważnego, oczywiście się nie mylił. Hobi wrócił ze studiów i kłócił się z nimi, a krzyczeli tak bardzo że słyszał ich na drugim piętrze. Jego oczy były zaszklone i powstrzymywał się resztkami sił od płaczu. Czuł że coś się stało, bo jego rodzice zmienili się. Ojciec wydawał się smutny i przybity, a matka ciągle krzyczała i nawet wydarła się na niego za to że dostał 4 z kartkówki
Odetchnął i wstał wychodząc z pokoju i schodząc cicho na dół. Od kilku dni kłócili się tak, ale dziś było dużo gorzej. Rodzine krzyczeli na pół domu, a Hoseok stał obok nich bezradny i spojrzał na niego smutno
-Co się z wami dzieje?- Spytał patrząc na nich poważnie i starając się nie łamać- Nigdy nie zachowywaliście się tak, nigdy tyle nie krzyczeliście i... Przestańcie, co wy w ogóle robicie
-My? To wszystko wina twojego ojca! No dawaj, powiedz synowi co zrobiłeś!
-Nie zrobiłbym tego gdybyś ty nie była taka pusta! Wzięłaś ze mną ślub tylko dla pieniędzy! Urodziłaś dzieci tylko kurwa dla pieniędzy i co robiłaś do tego?! Chwaliłaś się swoim przyjaciółkom, a one cie tylko w tym wspierały! To ty wszystko zepsułaś ty pusta szmato
Jungkook nie wiedział o co chodzi i spojrzał na Hoseoka, a on spojrzał na rodziców, po czym westchnął i zlapał go za rękę wyprowadzając go do kuchni
-Ojciec zdradził mame, ona od kilku dni domyślała się, że to robi dlatego te kłótnie, a dziś znalazła jego zastępczy telefon gdzie pisał z... Z jakimś facetem. Mama się wkurwiła, ale... Tak jak słyszałeś to właściwie sama zachowała się gorzej
-Tata zdradził mame? Czyli... Biorą rozwód?
-Tak- Pokiwał głową i przytulił brata, a Kook starał się być mężczyzna i nie płakać- Kłócą się o prawa do ciebie, bo ja jestem dorosły, ale... Nie powinieneś iść z mamą. Ona chce cie wykorzystać dla kasy, dlatego tak naciska
-Chce bym miał stypendium żeby na nią zarabiać?
-Tak, pomogę ci byśmy zostali obaj tu. Będzie ciężko jeśli wniesie to do sądu, ale tak naprawdę zostało mało czasu do twojej osiemnastki, więc może tego nie uznają. Nie wiem, ale naprawdę nie może cie zabrać
-Okey...- Pokiwał głową i słuchał dalej kłótni niedowierzając że to się dzieję naprawdę
CZYTASZ
Illcit love // Taekook
FanficJungkook, pewny siebie 17 latek zmienia szkołę, przez przeprowadzkę rodziców do stolicy Korei. Wpadł mu w oko nauczyciel z innego kierunku i nie mogąc o nim zapomnieć zapisał się dodatkowo na jego lekcje