Chuuya obudził się dopiero rano . Nizołek otworzył oczy, które utraciły swój kolor i po prostu miały odcień wyblakłego niebieskiego...
Rudowłosy podniósł się z ziemi po czym spojrzał na nadgarstki. Nie było na nich znamienia .. a on przestał odczuwać głód... Przestał go odczuwać tak samo jak emocje... Chuuya Podniósł się ze śniegu a następnie zaczął powoli iść do zamku
- nic nie czuję...- szepnął.~
Z rana Osamu obudził się niewyspany iż obudził się około z trzy razy. Brunet wstał powoli z łóżka a następnie na szybko się ubrał, zszedł na dół biorąc tylko śniadanie, żegnając się z dziadkami i po prostu skierował się w stronę szkoły, jednak się do niej nie spiesząc.
- spytam się czy będzie chciała dzisiaj pojeździć - westchnął i po prostu szedł przed siebie .~
Kiedy Chuuya dotarł do domu Zero od razu na niego wpadł
- chuuya ! Martwiłem się!Nizołek zerknął na zero.
- niepotrzebnie... Nic mi nie jest - odparł chłodno.Zero zmarszczył brwi.
- chuuya...? Co się dzieje..? - zapytał kiedy zobaczy odcień oczów chuuyi.
- nie... Nie zrobiłeś tego ??!- zrobiłem... Pozbyłem się tego świństwa... Z resztą jemu też pewnie już znikło i nawet nie zauważył..
- POZBYŁEŚ SIĘ TEGO RAZEM Z EMOCJAMI ! - powiedział zrezygnowany - możesz umrzeć ..
- nie obchodzi mnie to .. przynajmniej nic mnie już z nim nie wiąże... - odparł a następnie poszedł przed siebie.
Zero jednak zamierzał powiadomić o wszystkim króla...
~
Po jakimś czasie Osamu wszedł do budynku szkoły idąc do klasy, a po drodze kilka razy ziewając.
Dazai wszedł do sali i usiadł na miejsce kładąc głowę na ławce.Po kilku minutach do klasy weszła Susan. Ubrana w krótką czarną spódniczkę oraz czarny top a nas tym miała tylko czarną skórzaną kurtkę. Dziewczyna miała rozpuszczone włosy a na szyji miała kilka naszyjników.
Nie mogło zabraknąć też makijażu. Czarne kreski eyelinerem, rozświetlacz podkład i inne takie.
( Dziwka XDD)Osamu spojrzał na Susan i uśmiechnął się delikatnie
- hejka !- hej - odparła z uśmiechem a następnie usiadła w ławce, kładąc torebkę na niej a następnie dała Osamu Buziaka w usta.
Osamu się uśmiechnął
- ładnie wyglądasz - uśmiechnął się- dziękuję... Chciałam zrobić coś dla siebie... A nie chodzę tak za często - odparła z uśmiechem
Osamu się uśmiechnął a następnie się do niej przybliżył
- no to chyba fajnie nie?- raczej tak - odparła z uśmiechem przysuwając się do Dazaia - a co podobam ci się bardziej tak ? - szepnęła
Osamu śmiechnął cicho
- podobasz mi się taka jaka jesteś, tak i takDziewczyna się uśmiechnęła a następnie przysunęła się do Osamu.
- poszła bym z tobą na imprezę...Osamu spojrzał na nią
- na imprezę? - zapytał- mhm, do jakiegoś klubu... Wypilibyśmy drinki... Trochę potańczyli.. a potem kto wie...
- pomyślę a kiedy byś chciała iść?
- w piątek wieczorem - odparła z uśmiechem
Osamu pomyślą przez chwilę
- hm.. dobra idę ! Zawsze trzeba spróbować ten pierwszy raz - śmiechnął
CZYTASZ
Poznałem Cie w świetle księżyca/ Soukoku Cz.1
Fanfiction18+ "Dwa różne światy Avalonia jako kraina wampirów, mistycznych stworzeń i magi oraz Ziemia pełna ludzi i technologii . Dwa przeciwnie światy i dwie różne osoby... Jak potoczą się ich losy...? Tego dowiemy się w tej Historii ".