Rozdział 3

448 34 43
                                    

Z rana Osamu przebudził się koło 8. Brunet przekręcił się na drugi bok a następnie spojrzał na godzinę i od razu wstał do siadu
- zaspałem - odparł przecierając oczy po czym szybko wstał z łóżka wziął szybki prysznic i poszedł się ubrać

Osamu po 20 minutach zszedł na dół i od razu wszedł do kuchni chowając śniadanie do plecaka

Jego dziadek  spojrzał na niego
- oho a nie miałeś przypadkiem na 8? - zapytał

- tak wybacz.. zaspałem... - westchnął a następnie podszedł do drzwi - a jeszcze zapytasz się babci czy usprawiedliwi mi spóźnienie..?

- tak a teraz leć bo się jeszcze na drugą lekcje spóźnisz

Osamu uśmiechnął się delikatnie a następnie wyszedł z domu i szybko skierował się do szkoły

~

W tym czasie chuuya siedział w sypialni z Zero.

- poważnie ? Głupi jesteś? Spotykasz się z tym gościem ? Nawet go nie znasz ...-  Zero spojrzał na niego

- i co z tego ? Poznam go ... - Mruknął

Zero przewrócił oczami.
- weź chuuya idź spać... Nie mam siły na ciebie ... - Westchnął

Nizołek także przewrócił oczami.
- to wyjdź mi z pokoju... Wtedy pójdę spać

- dobraaa, śpij dobrze.. - odparł po czym wyszedł .

Nizołek Westchnął a następnie położył się i po prostu zasnął.

~

Osamu stanął przed budynkiem i od razu wszedł do środka szybko oddychając, iż biegł przez całą drogę. Brunet spojrzał na godzinę zostało mu 10 minut do drugiej lekcji. Osamu westchnął a następnie poszedł do automatu jeszcze po coś do picia.

W tym czasie obok Osamu przeszedł kolega Colina i szturchnął bruneta w ramie a następnie po prostu poszedł przed siebie.

Osamu się zatrzymał a następnie spojrzał za chłopakiem mimo to nie odezwał się ani słowem a jedynie poszedł dalej do automatu po wodę.

Po chwili Osamu wrócił z powrotem do sali i zajął swoje miejsce przy oknie w ostatniej ławce , kładąc ręce na ławce a na nich głowę i wyczekiwał aż nauczyciel przyjdzie i zacznie lekcje .

Po jakimś czasie do klasy wszedł nauczyciel matematyki a następnie zaczął prowadzić lekcję.
- to dzisiaj temat zapiszcie funkcje trygonometryczne rozwiązywanie zadań... I może do pierwszego ze strony 134 pójdzie... Hm..? Osamu ! Może ty zrobisz je na tablicy?

Osamu spojrzał się w stronę nauczyciela
- Um.. a tak zrobię je... - odparł a następnie wziął ze sobą książkę i podszedł do tablicy po czym zaczął je rozwiązywać

Mężczyzna patrzył na Osamu z uśmiechem jak ten rozwiązuje przykład.
- no bardzo ładnie Osamu! - odparł z uśmiechem - masz piątkę ci wpisze - odparł po czym spojrzał na klasę - i co ? Idzie się nauczyć ? Bierzecie przykład z kolegi - powiedział patrząc na resztę, która puściła tylko ciuchy szmer po klasie

Osamu kiwnął lekko głową
- dobrze dziękuję - uśmiechnął się lekko a następnie poszedł usiąść do swojej ławki .

~

Kiedy nadeszła pora, chuuya przebudził się a następnie po prostu wstał z łóżka. Ubrał się w luźną białą koszulę ze  ściągaczami na nadgarstkach a do tego wziął białą marynarkę ze złotymi elementami i długim tyłem. Chuuya włożył do tego kompletowe spodnie oraz swoje czarne wysokie buty na obcasie, po czym wyszedł z komnaty.

Poznałem Cie w świetle księżyca/ Soukoku Cz.1Opowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz