Właśnie ogarniałam swoje włosy ponieważ prawie całą drużyną umówiliśmy się na kolację w restauracji. Jutro jest pierwszy z trzech meczy Paryża, nie wyglądają na takich co stresują się jakimś klubem. Z tego co wiem grają z Inter Mediolan. Patrząc na statystki kilka razy inter już przegrał, wątpię że teraz będzie inaczej.
Oczywiście małe szkraby o imieniu Thiago i Davi braliśmy z sobą. Mieliśmy wynajęte całe jedno piętro gdzie akurat jest pełno zabawek i innych takich do dzieci. Davi nie umiał się doczekać tego że za niedługo będzie mógł bawić się z swoim przyjacielem nie zważając na nas i na godzinę.
- Gotowa? - Neymar chamsko wpakował się do łazienki kompletnie ignorując to że mogłam się przebierać.
- tak - Skinęłam głową i narzuciłam nas siebie beżowy płaszcz. Poszłam do "sypialni" jeżeli tak moglibyśmy to nazwać. Davi siedział na jednym z łóżek oglądając psi patrol. Kiedyś zdecydowanie musimy iść do kina bo mnie zamęczy. - idziemy - Davi wyłączył bajkę i zeskoczył z łóżka podając mi swoją dłoń.
Nie widziałam Neymara odkąd weszłam do łazienki aby ogarnąć włosy. Ale teraz miałam na niego idealny widok, stał oparty o ścianę grzebiąc w telefonie. Miał ubraną czarna koszule i dwa rozpięte guziki przez co ukazywał tatuaże. Chyba zapomniał że nie idziemy gdzieś gdzie dziewczyny mdleją na jego widok. Zwykłe czarne spodnie oraz zwykle czarne sportowe buty. Na szyi miał srebrny naszyjnik z krzyżem.
Stop.
Ominęłam go w przejściu opuszczając pokój. Wraz z Davim skierowaliśmy się już do windy, Neymar w międzyczasie zamknął drzwi a po tym pojawił się obok nas z uśmiechem na twarzy.
Niewiem co go cieszy.
Kiedy winda przyjechała na nasze piętro a drzwi się otworzyły niemal odrazu weszłam do środka wciskając guzik z liczbą zero. Neymar stanął obok nas, chyba cieszyło mnie to że nie stoi naprzeciwko. Czuję się wspaniale z patrzeniem na innych ludzi bez jakiegokolwiek zastanowienia, dlatego teraz również by nie popuścił.
Wyszłam z windy kiedy ona wydała z siebie charakterystyczny dźwięk a drzwi się otworzyły. Nie wiedząc gdzie mam iść stanęłam dosłownie na środku hotelu. W oknie zauważyłam Paparazzi, miałam ochotę pokazać im środkowy palec ale odpuściłam. Neymar pojawił się obok mnie, poczułam jego dłoń na swoich plecach. Ruszył więc ja aby nie zaliczyć gleby zrobiłam to samo.
W końcu po kilkunastu sekundach zauważyłam cała drużynę zebrana przy jednym stole. Może nie cała ponieważ nie było tam wszystkich ale najważniejsi byli. Usiadłam obok Antonelli i równie obok Presnela. Neymar z Lionelem siedzieli naprzeciwko nas rozmawiając o czymś. W międzyczasie kiedy każdy się jeszcze zbierał wzięłam do dłoni swoją komórkę aby wstawić zdjęcie które zrobiłam wcześniej.
New York@Brunabiancardi
😜✌️Polubione przez:
Neymarjr, Leomessi, Antonellaroccuzzo, A.Hakimi, k.mbappe, P. Kimpembe, Marquinhos i 1 729 730 innych.@Neymarjr
Ah, Lindo 😘@Leomessi
😘✌️@Antonellaroccuzzo
Słodka 🥹@A.Hakimi
😍😍@k.mbappe
Nowy Jork ładniejszy czy Bruna? 🤩^
|Odpowiedź: P.kimpembe
Bruna rzecz jasna!@Marquinhos
🫶🫶Wyświetl więcej komentarzy...
Mimo tego że byłam Francuzką rozumiałam co napisał Neymar. Z niedowierzaniem wyłączyłam komórkę a następnie Spojrzałam na Brazylijczyka który już na mnie patrzył z chamskim uśmiechem na twarzy.
★★★★
Szczęśliwego nowego roku! Błagam proszę odpowiedzieć na te pytanie bo jakoś nic nie wpada mi do głowy. O jakiej tematyce chcielibyście następna książkę? (Widzę kto to czyta)
CZYTASZ
Seus olhos | Neymar Jr
Teen FictionBruna Biancardi to średnio znana modelka, jest również projektantką mody. Jej brat to Kylian Mbappé, Bruna ma fatalne życie rodzinne dlatego wprost z Stanów Zjednoczonych wyprowadza się do Francji, do swojego brata.