14.

40 4 0
                                    

SAKURA POV.

- Nie sądziłam że czytasz takie książki - popatrzyłam się na chłopaka, który aktualnie siedział na fotelu i wzrok miał wlepiony w książkę

- Interesują.. a ciebie? - Ruki skierował na mnie swoje spojrzenie

- No... ja ogólnie rzadko co czytam - delikatnie się uśmiechnęłam - Ale podziwiam za Romeo i Julia

- Czytałaś ja? - oparłam się o ścianę i wyjrzałam za okno

- Tak.. nie przypadła mi do gustu zbytnio - czułam na sobie jego wzrok

- No każdy ma swoje upodobania. Moim zdaniem ta książka nie należy do najgorszych - zamknął książkę i ją odłożył

- Chciałeś czegoś ode mnie? - zauważyłam że chłopak się delikatnie uśmiechnął

- Tak, chciałbym abyś potowarzyszyła Kou - podniosłam jedną brew do góry - Wiesz w sesji

- No chyba nie? On mi już to proponował.. nie mam zamiaru - skrzyżowałam ręce pod biustem - Wkurzałby mnie tylko

- Idź z nim.. bo narzekać mi będzie - przewróciłam oczami, jakoś serio nie miałam na to ochoty

***

- Wytłumaczysz mi po co ja ci jestem potrzebna? - popatrzyłam się na blondyna który uśmiechał się od ucha do ucha

- Dla towarzystwa - skrzyżowałam ręce pod biustem i popatrzyłam się na niego z jedną podniesioną brwią

- Jasne, bo będzie ci się nudzić - westchnęłam ciężko - Jeszcze laski w szkole będą zazdrosne

- Przesadzasz - weszłam razem za nim do budynku

- Nareszcie jesteś! Nie ma czasu, trzeba cię wyszykować! - od razu podbiegł do nas jakiś facet, patrzyłam się na nich i milczałam

- Jestem punktualnie - Kou wzruszył ramionami

- Ale nie ma czasu, chodź - blondyn popatrzył się na mnie, delikatnie się uśmiechnęłam

- Idź, ja sobie poczekam - przytaknął głową i zniknął gdzieś z tym kolesiem

Postanowiłam że usiądę na kanapie, w sumie jestem ciekawa jak będzie wyglądała taka sesja.. pierwszy raz na takiej jestem, a jakoś Kou'a to nigdy w żadnych gazetach czy gdzieś nie widziałam.. to będzie jego pierwsza sesja?

Raczej nie zważając na to, że znali się dobrze z tego co wywnioskowałam. Chociaż zapewne będą go trochę szykować, więc się trochę zanudzę.. no trudno, zgodziłam się więc teraz będę cierpieć.

Inni już szykowali wszystko, aparat, tło i inne takie rzeczy potrzebne do sesji. Ja się na tym kompletnie nie znam, więc nawet nie będę komentować. Wyciągnęłam z kieszeni telefon i przeglądałam media społecznościowe, pomyślałam że sprawdzę konto Kou'a.. jestem pewna, że je posiada.

Wyszukałam blondyna w wyszukiwarce i po chwili go znalazłam, jestem zdziwiona.. chłopak serio jest bardzo popularny. Szczerze mnie tym zaskoczył, jak mam być szczera. Mówił mi, że jest idolem więc nie powinno mnie to dziwić.

Zaczęłam przeglądać jego zdjęcia, dobrym jest modelem.. są też różne filmiki z jakiś koncertów, tym bardziej byłam zaskoczona.

Nagle Kou oraz ten facet wyszli z garderoby, rozszerzyłam delikatnie oczy gdy spostrzegłam, że blondyn był w samych bokserkach. Od razu zmarszczyłam brwi i poczułam, jak się rumienię.

- Nie powiedziałeś mi, że to będzie sesja w bokserkach - rzuciłam w jego stronę, blondyn się niewinnie uśmiechnął

- Nawet ja sam nie wiedziałem - przewróciłam oczami, jakoś byłam pewna że chłopak o tym doskonale wiedział

Mam takie przeczucie.

Kou zaczął pozować, jak profesjonalista. Obserwowałam go, chociaż czasami patrzyłam w telefon. Coś czuję, że nie zapomnę tej sesji.. nie w tak krótkim czasie.

***

- Następnym razem nigdzie z tobą nie pojadę - stwierdziłam wkurzona, blondyn przez całą drogę próbował mnie przeprosić, ale go ignorowałam

- No weź! Sakura, to przecież nie jest moja wina - rzuciłam mu ostrzegające spojrzenie, chłopak przewrócił oczami i mnie ominął - Aż tak cię to zawstydziło?

- Nie! Wcale - rzekłam i odwróciłam głowę w innym kierunku, nie chciałam się na niego teraz patrzeć

- Mhm... kłamać to ty zbytnio nie potrafisz - jeszcze byś się zdziwił, jak potrafię kłamać

- Widać, że wcale mnie nie znasz - poklepałam go po ramieniu i ruszyłam w kierunku swojego pokoju

- Ale mogę cię bliżej poznać, prawda? - zatrzymałam się i delikatnie zmarszczyłam brwi

- Jasneee. Pod warunkiem, że będę tego chciała - uśmiechnęłam się cwanie

- Na pewno będziesz tego chciała, już ja o to zadbam - puścił mi oczko, przewróciłam rozbawiona oczami i weszłam po schodach

Z nim to się nie da czasami wytrzymać..

Ale nie mogę zaprzeczyć temu, że miałam cudne widoki.

Krwawa Prawda || Diabolik lovers Opowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz