- Dawaj!! Podaj mi!! - krzyknął Jungkook w momencie, gdy Taehyung przyjął piłkę z serwowania.
- Wolny! - dodał Jin, który stał przy siatce. Jungkook słysząc słowa przyjaciela skierował piłkę idealnie nad niego, gdy on miał okazję na piękne odbicie w dół. Oczywiście skorzystał z tego i piłka wielką prędkością kierowała się na moje pole.
- Do mnie! - rzucił Yoongi, kiedy Jimin przyjął piłkę na siebie odbijając ją ku górze oraz kierując delikatnie w stronę Yoongi'ego.
- Yoongi! Tutaj! - odparłam ochoczo, zanim chłopak przejął piłkę. Po moich słowach orientował się śpiesznie wokół siebie, a gdy piłka leciała w jego stronę, mężczyzna odbił ją w taki sposób, że piłka znalazła się perfekcyjnie nade mną.
Wykorzystałam sytuację i przebiłam piłkę z całej siły na pole przeciwników. Krótka chwila ciszy, a wzrok skierowany wyłącznie na piłce.
- WESZŁA!! - wrzasnął podekscytowany Namjoon.
- TAK? - krzyknęłam wpatrując się w miejsce upadku piłki, a po chwili na Namjoon'a.
- WYGRALIŚMY!! - wykrzyczał Jimin widząc niezadowolone miny osób z przeciwnej drużyny.
- ZWYCIĘSTWO!! - odparł głośno Yoongi, a nasz zespół złączył się w jeden, długi uścisk.
Połowa uśmiechnięta, połowa trochę mniej, jednak wspólnie udaliśmy się z powrotem na koc. Jungkook szeptał coś do siebie pod nosem, a Taehyung za nim szedł melodyjnym krokiem. Jin trzymał piłkę, a Namjoon towarzyszył mu kroku w ciszy. Yoongi z Hoseok'iem jako pierwsi siedzieli już na kocu. Natomiast ja wraz z Jimin'em szliśmy ostatni.
- Pada? - mruknął Jungkook wyjęty ze swoich intensywnych myśli i rozmów z samym sobą.
- Co? - odpadli chórkiem Namjoon, Jin oraz Taehyung od razu się zatrzymując.
- Poczułem coś mokrego na skórze - wyjaśnił Jungkook.
- Po prostu się oplułeś - rzucił rozbawiony Jin kontynuując drogę w kierunku kocu, gdy nagle sam się gwałtownie zatrzymał.
- I co! Też to czujesz! - okrzyknął Jungkook, kiedy to krople zaczynały się robić coraz większe. Spojrzałam na taflę jeziora, gdzie mogłam dostrzec powiększające się na nim punkty i cichy odgłos padającej deszczówki prosto do jeziora zostawiając za sobą urozmaicone okręgi.
- PADA!! - wykrzyczał Yoongi, gdy deszcz zaczął padać o wiele bardziej.
Wtedy niebo nagle stało się pochmurne i ciemne, a mocny wiatr porywał pojedyncze listki z drzew, tym samym poruszając taflę wody w chaotyczny sposób. Nie wiele nam zostało, prócz ucieczki do domku, więc pośpiesznie zabraliśmy koc i rzeczy na nim oraz biegiem udaliśmy się do schronienia.
- ALE ULEWA! - rzucił zdumiony Taehyung.
- Jakieś pomysły? - zapytał Jungkook, który wpatrywał się w spływające krople deszczu po szybie.
- Coś się znajdzie. Musimy tu mieć jakieś gry - odparł Jin i zaczął przeszukiwać po kolei każdą półkę.
- Znalazłem - rzekł monotonnie Yoongi trzymając w dłoniach stos gier.
- Gdzie ty je znalazłeś? - spytał Hoseok.
- Chciałem zabrać mój ulubiony kieliszek do domu, jednak zamiast go zastałem jakiś potężny zestaw gier. Od kiedy my mamy taki urozmaicony asortyment zabawek? Dałoby się sklep otworzyć.
- Co one tam w ogóle robiły? - odrzekł nagle Namjoon.
- Dobre pytanie. Właściwie to nie pami-... Już wiem! Po ostatnim razie, gdy tu byliśmy schowałem je do półki Yoongi'ego, bo tylko tam Jungkook nie wciska palców - wyjaśnił Jin.
CZYTASZ
SLEEPING LOVE | PARK JIMIN
RandomMłody, przystojny, a do tego utalentowany mężczyzna znany jako jeden z najsłynniejszych piosenkarzy na całym świecie poznaje dość dziwną, ale jednocześnie piękną dziewczynę, która do końca życia zostanie dla niego nie wyjaśnioną tajemnicą... ~~ Na p...