- Wszyscy na pozycję! - krzyknął Wu, a ninja momentalnie założyli maski i podeszli do barierki, patrząc na go coś co ich goniło. Ich oczom ukazał się Morro na swoim smoku. Po chwili ten dogonił perłę.
- Wow! Trzeba przyznać Nora, że twój brat się nie poddaje - stwierdził Cole.
- Ta, coś o tym wiem - odparła niezbyt entuzjastycznie. Po chwili smok strzelił pociskiem w statek.
- Lewo na burt! - krzyknął Zane, a Nya za sterem momentalnie zrobiła unik perłą.
- Do dział! - rozkazał mistrz ziemi patrząc na Jaya. Ten momentalnie podbiegł do działka, zaczynając strzelać w mistrza wiatru. Tamten jednak zręcznie unikał pocisków, po czym znowu strzelił w statek, co Samurai X ominęła po raz drugi.
- Eh, czy dobrze zrozumiałem? - spytał mistrz błyskawic, który nagle znalazł się obok starca - Nagle się okazuje, że miałeś jakiegoś innego ucznia, który jest bratem Nory, którą też uczyłeś, a teraz jego przeklęty duch opętał Lloyda, żeby odebrać ci laskę? - powiedział.
- Morro nie spocznie, póki jej nie dostanie. Wyryte są na niej jakieś symbole, tyle lat jej używam i się nie zorientowałem - wytłumaczył sensei.
- Ta, świetnie. Po prostu kolejny piękny dzień w Ninjago - skitował niebieski. Po tym znowu spojrzeli na Morro, który wyrównał lot ze statkiem.
- Jeśli jego smok jest szybszy niż perła, to mamy poważnie przechlapane! - krzyknął Cole.
- Musze Cię zasmucić, jest - oznajmiał Nora. Po chwili mistrz wiatru zeskoczył ze smoka, lądując przed ninja. W jego dłoniach pojawiły się dwa ostrza, po czym zaczął się śmiać w niebogłosy.
- Dajcie mi atrament i pergamin, dowiem się co jest wyryte na lasce - stwierdził mistrz.
- Kai i ja zabierzemy cię do kwater. Jay, Cole i Nora spróbują powstrzymać intruza - stwierdził Zane, biegnąc ze staruszkiem i czerwonym pod pokład.
- Uu... co za zaszczyt. Wielkie dzięki Zane - wymamrotał mistrz ziemi.
- No bo ostatnio nic tylko się lenimy - dodał niebieski.
- Halo, dlaczego wy macie łatwiej? - spytała nastolatka.
- Bo jesteśmy sprytniejsi! Powodzenia! - krzyknął mistrz lodu, zbiegając pod pokład ze swoją mini ekipą.
Trójką przyjaciół wyciągnęła miecze i zaczęła walczyć z Morro.
- Dlaczego steruje statkiem? Dziewczyno, po coś wymyślono autopilota - zauważyła Nya, klikając przycisk, po czym odeszła od steru. Na jej miejsce pojawił się balon w kształcie Daretha.
W tym samym czasie na zewnątrz wciąż trwała walka. Cole rzucił się na Morro, lecz ten odepchnął go trochę dalej od siebie. Jay i Nora wymienili jedynie zaniepokojone spojrzenia.
- Świetnie - warknął niebieski ninja, atakując Morro. Mistrzyni wiatru chciała użyć swojej mocy, aby przelecieć nad bratem i zaatakować go od tyłu, ale ten ją przejrzał, więc gdy ta była nad nim, brunet wykorzystał wiatr, aby sprowadzić siostrę na dół. Przywaliła o dechy plecami tak, że syknęła z bólu.
Morro zaczął podchodzić do Jaya, lecz ktoś od tyłu wytrącił mu broń. Odwrócił się i ujrzał Nye w stroju Samuraia X. Następnie duch chciał strzelić w nią piorunami, lecz tamta uniknęła i przez to oberwało centrum dowodzenia
- Nie jest dobrze - stwierdziła siostra mistrza ognia, gdy statek zaczął spadać w dół. Cała czwórka na pokładzie złapała się barierek, aby nie spaść, a mistrz wiatru wykorzystując to, wbiegł pod pokład.

CZYTASZ
Pod wiatrami przeznaczenia | Ninjago
FanficHistoria ta opowiada o Norze Sterling, mistrzyni wiatru. Po turnieju żywiołów, gdzie poznała ninja, utrzymuje z nimi kontakt i pomaga w misjach. Potem jednak dołącza do drużyny i dopiero wtedy odczuwa odpowiedzialność i trud związany z byciem ninja...