dwadzieścia pięć

776 25 1
                                    


are you ready for it...?

...

Amber

Przez sporą część drogi jechaliśmy w milczeniu. Docierał do nas tylko szum samochodów z ulicy, na której się znajdowaliśmy. Nie miałam ochoty się odzywać. Do nikogo, a już tym bardziej do niego. Co ciekawe, stało się tak zupełnie bez żadnego powodu. Bo niby co się wydarzyło? Załatwiłam swoje sprawy, wyszłam z zakładu karnego, a teraz wracam do domu. Nic wielkiego.

W końcu jednak Gabriel nie wytrzymał mojej dosyć nietypowej ciszy i włączył radio, gdzie akurat grali idealny do okazji przebój Rihanny Shut up and drive.

I've been looking for a driver who is qualified 

So if you think that you're the one step into my ride

- Dowiedziałaś się czegoś ciekawego od pana Dephry'ego? - zapytał mnie w końcu, zerkając na mnie kątem oka i tym durnym tekstem próbując sprowokować mnie do rozmowy  - Widzę, że jego milczenie ci się udzieliło.

- Nie. - jednym słowem wyjaśniłam aż dwie jego wątpliwości.

Gabriel uniósł brwi w lekkim zdumieniu, ale najwyraźniej postanowił już tego nie komentować. To mi odpowiadało.

So if you feel me let me know, know, know

Come on now, what you waiting for, for, for?

Głośniki w samochodzie pożyczonym mu przez pana Quentera okazały się mieć całkiem niezłe brzmienie, więc z przyjemnością wsłuchiwałam się w dźwięki utwory, jednocześnie wyglądając przez boczną szybę na pędzące samochody.

My engine's ready to explode, explode, explode

So start me up and watch me go, go, go!

- Chcesz, żebym odwiózł cię do Cam? - jego głos ponownie musiał zakłócić mój idealny i niezmącony spokój.

- Rób, co chcesz. - mruknęłam tylko, obojętnie wzruszając ramionami.

Can you handle the curves? Can you run all the lights?

If you can, baby boy, then we can go all night.

- Przerażasz mnie, Amber. - stwierdził ze szczerością, na moment mi się przyglądając, kiedy stanęliśmy na skrzyżowaniu - Nigdy nie byłem dobry w czytaniu kobiecych sygnałów, więc nie miej pretensji, jeśli przypadkiem wysadzę cię nie tam, gdzie akurat masz na to ochotę.

Jasne. Znaki pięknej, rudowłosej bogini odczytywałeś idealnie. Widziałam, jak cały poczerwieniałeś, kiedy tylko się do ciebie zbliżyła, czego rzecz jasna nie wypowiem na głos. Zresztą mam to głęboko w dupie.

W odpowiedzi po raz kolejny jedynie wzruszyłam ramionami, nie zamierzając poświęcać mu więcej uwagi.

Baby, you got the keys

Now shut up and drive, drive, drive, drive...

- Utożsamiasz się z wokalistką, czy może jednak coś się wydarzyło? - zapytał po raz kolejny, tym razem jednak gwałtownie przyhamowując, gdyż kierowca przed nami najprawdopodobniej źle obliczył swoją prędkość i drogę hamowania przed następnymi światłami.

- Co się miało wydarzyć? - nawet nie wiedział, o czym on pierdoli w tym momencie. Słuchałam piąte przez dziesiąte tego, co teraz mówił.

- Ty mi powiedz. Może któryś więzień powiedział ci coś niemiłego. - podrzucił, na co tylko prychnęłam pod nosem.

MEAN GAME [+18]Opowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz