20. sueño hecho realidad(spełnione marzenie)

5.2K 292 40
                                    

HUGO

Wbiegam na boisko i zaczynam wykonywać standardową rozgrzewkę, którą robimy od zawsze. Czasami pewne elementy z niej są dodawane lub odejmowane, ale podstawa zawsze jest ta sama.

-Hugo, ta twoja nowa asystentka to niezła dupka.-podbiega do mnie Matt, gdy akurat robię wysoki.-Widziałem ją dzisiaj przed tym zanim przyszedłem do szatni i te jej włosy, o kurwa, nawet sobie nie wyobrażasz co chciałbym z nią robić...

Jego komentarz powoduje, że moje dłonie zaciskają się w pięści. Nie wiem dlaczego reakcja mojego organizmu jest tak negatywna, ale zaczynam wręcz odczuwać obrzydzenie co do Matta.

-Spróbuj swoich szans.-parskam drwiąco, dobrze wiedząc, że i tak Melissa by go nie chciała.-Może ci się poszczęści.

-Masz racje.-potakuje.-Ciekawe czy byłaby dobra w łóżku, na pewno...

-Zamknij się, kurwa.-warczę i przenoszę na niego zirytowane spojrzenie.-Mam to głęboko w dupie, co chciałbyś z nią robić.

Matt patrzy na mnie szeroko otwartymi oczami, a ja w tym czasie od niego odbiegam. Chce skupić się na wygranej, a nie na tym, że mój kolega z drużyny nie potrafi utrzymać kutasa w spodniach i musi wygadywać obrzydliwe rzeczy na temat innych kobiet. Owszem, Melissa może mu się podobać i może uważać ją za atrakcyjną, ale mówienie o niej w taki sposób na pewno nie jest koniecznie. Ten chłopak potrzebuje tylko niezobowiązującego pieprzenia, a Melissa nie jest tego typu kobietą. Zasługuje na szacunek.

Wykonuje skipy A, a następnie przechodzimy do ćwiczenia z dwutaktem. Ustawiamy się w dwóch rzędach i w momencie, kiedy jeden biegnie i robi dwutakt, osoba z drugiego rzędu biegnie pod kosz i oczekuje, gdy ta pierwsza skończy wykonywać ćwiczenie, następnie odbiera mu piłkę i zamieniamy się miejscami. Trener krzyczy, żebyśmy wykonali trzy serie tego ćwiczenia, więc z chęcią do tego podchodzę. Czasami wymyśla dużo bardziej dziwne rzeczy, więc akurat ta jest w porządku i nikt nie wybrzydza.

Na drugą połowę boiska wchodzą Green Allos i również zaczynają się rozgrzewać. Cała murawa areny zaczyna się wypełniać, a ja dostrzegam na trybunach w miejscu VIP całą moją paczkę przyjaciół. Austin obejmuje Lee, Marnie dyskutuje o czymś zawzięcie z Zanem i gromi go wzrokiem, a William oraz Rhys pokazują na telebim, gdzie akurat jest wyświetlany teledysk Ariany Grande z jej najnowszą piosenką.

Dean, kapitan Green Allos, patrzy na mnie i drwiąco uśmiecha się pod nosem. Matt zdążył już zirytować mnie przed rozpoczęciem meczu, a teraz ten idiota tylko mi tego dokłada. Ten zbyt pewny siebie dupek myśli, że jak będzie wywierał na mnie pressing to siądzie mi psychika i będę słabo grać. To taka taktyka, którą wcześniej jest obgadywana z trenerem. Polega na tym, że po wejściu na boisko, podczas rozgrzewki starasz się zgrywać najbardziej pewnego siebie jak to tylko możliwe. Patrzysz na zawodników z drużyny przeciwnej, w sposób drwiący, wręcz prześmiewczy albo wdajesz się w przepychanki słowne. Czasami to działa, ale my jesteśmy przygotowani na tego typu rzeczy i żadnego z nas zupełnie to nie rusza.

Zakończyliśmy właśnie swoją rozgrzewkę i teraz mamy dla siebie jeszcze dwadzieścia minut przed rozpoczęciem meczu. Każdy rozchodzi się w swoją stronę, a ja mam zamiar poszukać Melissy i zapytać jak sobie radzi. Dopóki mecz się nie rozpocznie ma za zadanie odpowiadać na wszelkie pytania osób, które wykupiły później ze mną spotkanie i dopiąć tego, żeby wszystko na meet&greet wyglądało idealnie. Wiem też, że cały czas negocjuje ten kontrakt z nike, więc pewnie prowadzi z nimi rozmowy telefoniczne. Praca menadżerki nie jest trudna, ale na pewno męcząca. Ilość telefonów i rozmów, które trzeba przeprowadzić na dłuższą metę może być wykańczająca.

Zanim do niej idę, wchodzę jeszcze do szatni po mój własny izotoniczny napój, bo ten który musiałem pić na rozgrzewce skutecznie powoduje odruch wymiotny, gdy tylko o nim pomyśle. Łapie butelkę w dłoń, a następnie opuszczam szatnie. Popijam napój z butelki, aż w końcu udaje mi się ją dostrzec. Stoi pod ścianą, a Matt obok niej, zalotnie się uśmiechając.

Decisive Game Opowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz