Odeszłam z Nezuko na taką odległość żeby zasłaniały nas bambusy . Podałam jej eliksir . Dziewczyna zaczęła się kurczyć aż przybrała wielkość małej dziewczynki . Kiedy zrobiła się całkowicie malutka, zasnęła . Ułożyłam ją delikatnie pośród krzaków i przysłoniłam liśćmi . Nie miałam czasu żeby zabrać ją w inne, bezpieczniejsze miejsce . Pognałam z powrotem do wioski .
****
Zobaczyłam Tanjiro i Inosuke który stali plecami do siebie i walczyli z falą demonów było to niemożliwe żeby pokonać je w dwójkę, zwłaszcza że posiadały uzbrojenie . Przez moją głowę znów przemknąła myśl by wezwać pomoc ale inny głos w mojej głowie to zagłuszył . Nie myśląc wiele, pobiegłam do chłopaków .
- Supāku ! Miałaś uciekać z Nezuko !
Krzyknął Tanjiro . Pokręciłam głową i przecięłam w pół jednego z demonów .
- Nie poradzicie sobie sami . To za duża ilość demonów .
- A co z Nezuko ?!
- Jest ukryta .
- Słuchaj, jeśli coś jej się stanie to ja...
- Nic jej się nie stanie . A teraz z łaski swojej skup się na walce .
Tanjiro mnie posłuchał . Po chwili wioskę przecinały płomienie , strumienie wody i dwie katany . Udało nam się skrócić parę demonów o głowę, jednak one też nas atakowały . W pewnym momencie poczułam mocny ból w ramieniu .
Miałam tam wbitą strzałę . Z trudem ją wyciągnęłam i złapałam się za przebite miejsce . Zacisnęłam zęby i walczyłam dalej . Moja rana w porównaniu do ran Tanjiro i Inosuke była malutka i mało ważna . Czas mijał a nad wioskę wschodziło słońce . Mieliśmy mało czasu żeby pokonać demony przed zachodem słońca . Na szczęście zostało nam tylko parę demonów . Zobaczyłam że jeden z nich siedzi na dachu jednej z chat . Zręcznie wyminęłam demony stojące na mojej drodze i skoczyłam na dach . Demon zaczął z mną walczyć . W końcu udało mi się przyprzeć go do krawędzi dachu . Nie wiem dlaczego ale odezwałam się do tego demona .
- Masz jeszcze szansę się zmienić i być dobrym demonem !
Krzyknęłam . Demon pokręcił głową .
- Nigdy nie zawiodę mojego mistrza . Poza tym dla mnie już jest za późno . Nie mam wyjścia .
- Zawsze jest jakieś wyjście !
- Nie .
Demon odephnął mnie do tyłu . Teraz górował nade mną . Mimo ran podniosłam się w chwili kiedy pochylał się nade mną i wbiłam mu miecz w jego szkaradny pysk . Niestety, straciłam równowagę. Kiedy odcięłam głowę ostatniego demona zaczęłam spadać . Oczy mi się zamykały . Wiedziałam że zaraz stracę przytomność. Wiedziałam że moje serce bije jakoś nierówno . Wiedziałam że Tanjiro i Inosuke biegną w moją stronę .
- Supākuuuuu !
Słyszałam jednak nie miałam siły odpowiedzieć . Uderzyłam głucho o ziemię słysząc dźwięk łamanych kości i całkowicie straciłam przytomność .
![](https://img.wattpad.com/cover/366340722-288-k833452.jpg)
CZYTASZ
Ja i mój Tanjiro ❤️
РазноеOpowiadanie jest o mnie i moim przyszłym mężu Tanjiro ❤️. Jeśli tak jak ja kochasz Demon Slayer to przeczytaj . Pamiętaj żeby czytać do końca .Mam nadzieję że ci się spodoba .