13. Nowy przyjaciel

9 1 2
                                    

Dwie godziny później do pokoju zajrzał Tanjiro .
- Ja mam się tobą pierwszy opiekować , bo chłopaki mają trening .
Wyjaśnił i dodał :
- Będę z tobą przez 3 godziny a potem się zmienię z chłopakami , dobrze?
- Dobrze .
Skinęłam głową .
- A potrzebujesz czegoś , czy na razie wszystko w porządku?
Dopytywał troskliwie chłopak . Pokręciłam głową .
- Niczego na razie nie potrzebuję .
- Dobrze , w takim razie co powiesz na to żebyśmy się lepiej poznali ?
Zaproponował Tanjiro .
- Brzmi w porządku. Zacznę pierwsza . Mam na imię Supāku .
Tanjiro uśmiechnął się .
- Czy to nie znaczy czasem iskra ?
- Tak , mama dała mi tak na imię bo opowiadała mi że kiedy się urodziłam , miałam takie iskry w oczach . Średnio do mnie pasuje i średnio podoba mi się moje imię , no ale widocznie mama uważała inaczej .
- Rozumiem . Ja jestem Tanjiro , poznałaś moje imię już wcześniej.
- Ładnie masz na imię .
- Umhm .
Przeniosłam wzrok na skrzynię którą miał na plecach .
- Czemu nosisz skrzynię na plecach ? Utrudnia ci pewnie walkę .
- Bo tam jest moja siostra .
Zachichotałam.
- Twoja siostra ? Po co tam jest ?
- Jest demonem .
Otworzyłam szeroko oczy i instynktownie odsunęłam się od Tanjiro .
- Jest dobrym demonem , nie zabija ludzi .
Uspokoił mnie Tanjiro . Rzuciłam mu i skrzyni podejrzliwe spojrzenie . Chłopak postawił pudło w najciemniejszym kącie pokoju i uchylił je . Kiedy przyjrzałam się dokładniej, zauważyłam jakąś dziewczynę skuloną w skrzyni . Spała .
- To jest Nezuko .
Powiedział Tanjiro uśmiechając się ciepło do dziewczyny w skrzyni , jakby mówił do niej , nie do mnie . Wstałam i podeszłam do skrzyni .
- Czemu ona śpi ?
Spytałam . Tanjiro spojrzał na mnie jakby było to coś oczywistego .
- Bo w ten sposób regeneruje swoje siły . W przeciwieństwie do innych demonów które muszą się żywić ludźmi , ona nie musi bo śpi .
Wygłosił z dumą .
- Fajnie .
Powiedziałam i wróciłam do łóżka . Tanjiro zamknął skrzynię i spojrzał na zegar . Minęło 20 minut , więc mieliśmy jeszcze 2 godziny i 40 minut . Sporo czasu . Na razie nic nie potrzebowałam więc postanowiłam zacząć nowy temat .
- To ... Jakim oddechem się posługujesz ?
Spytałam . Tanjiro machnął ręką .
- Hmm ... Woda , taniec Boga ognia , i próbuję opanować słońca .
- Czyli dostałeś czarny miecz , tak ?
Pytałam dalej próbując ukryć zdumienie . Chłopak pokiwał głową .
- A ty ?
Spytał .
- Oddech wody .
- Aha , rozumiem .
Gadaliśmy jeszcze przez chwilę , a czas mijał . Kiedy Tanjiro powiedział że musi już iść, byłam rozczarowana . - Już ? Serio musisz iść ?
Dopytywałam , a chłopak obiecał mi że odwiedzi mnie kiedy tylko będzie miał wolną chwilę. Bardzo się polubiliśmy . Wiedziałam że będzie to nowa przyjaźń .

Ja i mój Tanjiro ❤️Opowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz