Nie miałam pojęcia co robić . Tanjiro stał jakieś dziesięć metrów od miejsca w którym leżałam . Wiedziałam że demon i tak ma na celu mnie zabić .
- ZOSTAW JĄ !
Krzyknął chłopak , a demon wlepił w niego wzrok .
- Nie .
- PROSZĘ !
- Nie .
Demon westchnął .
- Zaczynacie mnie irytować zwłaszcza ty , mój chłopcze . Może lepiej dla was dla mnie będzie lepiej jeśli pozbawię was szybciej życia ?
Nagle coś wyskoczyło z skrzyni Tanjiro i mocnym kopem odcięło demonowi rękę która trzymała strzałę przy moim gardle . Oderwałam także strzałę która przypinała moje haori do ziemi i wstałam . Do tego czegoś co wyskoczyło z skrzyni nie miałam wątpliwości . To była Nezuko .
- Bardzo ci dziękuję !
Zawołałam w stronę dziewczyny która pomachała mi . Kiedy spojrzałam w miejsce w którym siedział demon , już go tam nie było . Znajdował się za to na drzewie . Jego ogromny uśmiech rozciągnął brzydką twarz . Oprócz tego zauważyłam że w jego kołczanie pojawiło się więcej strzał . Niestety , nie mogłam się długo zastanawiać nad tym bo demon znów się na mnie rzucił . Najprawdopodobniej uznał mnie za najsłabszy punkt całej naszej trójki . W sumie to prawda bo Nezuko była demonem i to dosyć potężnym a Tanjiro był bardzo silnym zabójcą demonów , przynajmniej według mnie . Rodzeństwo Kamado popędziło mi na odsiecz . Nezuko oderwała demonowi nogę a Tanjiro odciął ramię . Co najdziwniejsze , demon sprawiał wrażenie jakby specjalnie pozwalał sobie odciąć kończyny . Nagle mnie olśniło .
- UWAŻAJCIE !
Krzyknęłam do rodzeństwa .
- ZA KAŻDĄ ODERWANĄ PARTIĘ CIAŁA DOSTAJE NOWE STRZAŁY !
Demon uśmiechnął się tylko na potwierdzenie mojego przypuszczenia . Widać było że zarówno Tanjiro jak i Nezuko byli zdziwieni . To nie przerwało jednak walki . Wiedząc już że nasz przeciwnik jest bardzo silny , musiałam się mocno postarać tak jak podczas treningu z Giyuu . Ta walka teraz to był w pewnym rodzaju test który miał zbadać w jakim stopniu opanowałam oddech wody . Nagle zobaczyłam coś co sprawiło że moje serce zabiło mocniej i boleśniej . Demoniczny łucznik wystrzelił strzałę która w sporym tempie zbiliżała się do oka Nezuko . Wzięłam głęboki oddech i przez chwilę obserwowałam tylko przestrzeń przede mną . Stosując wiedzę i instrukcję zaczerpniętą od filara , przymknęłam lekko oczy i zrobiłam krok do tyłu . Żeby się trochę odstresować wyobraziłam sobie moją rodzinę przed naszym domem . Dotknęłam czubkiem miecza ziemi , tak jakbym dotykała fal . Przejechałam nim delikatnie po glebie i uniosłam , otwierając oczy . W jednej chwili wszystko się zatrzymało . Podbiegłam do demona w jakby zwolnionym tempie . Czułam jakby powietrze stawiało mi opór . Było mi trudno oddychać . Nie wiedziałam dlaczego . Jedyne co wiedziałam że kończy mi się powietrze . Musiałam to zrobić . Musiałam go powstrzymać .
CZYTASZ
Ja i mój Tanjiro ❤️
AléatoireOpowiadanie jest o mnie i moim przyszłym mężu Tanjiro ❤️. Jeśli tak jak ja kochasz Demon Slayer to przeczytaj . Pamiętaj żeby czytać do końca .Mam nadzieję że ci się spodoba .