– Nie mam pojęcia. Mam taką nadzieję.
– Ja? Do Damona? Nie, raczej nie. To, że już się nie jąkam w jego towarzystwie to kwestia tylko i wyłącznie tego, że dużo czasu z nim przebywam i tyle.
– Najchetniej to bym go wykastrowała, zabiła, wskrzesiła, znowu wykastrowała i spaliła na stosie jak kiedyś wiedźmy.
[Jeszcze nie wiem, prawdopodobnie będzie to jeden tom, ponieważ ta książka będzie mieć 2 zakończenia, które będa się różnic istotnymi rzeczami, zobaczymy jak będzie]
CZYTASZ
SMS od „nieznany„
RomanceMira dostaje sms od nieznanego numeru. Osoba nie odpuszcza i nawet po zmianie numeru główna bohaterka dostaje wiadomości. „Misia" - tak nazywał ją prześladowca.