Julie, pielęgniarka z Polski zarabiająca we Francji, by przyspieszyć spłatę kredytu zaciągniętego na mieszkanie w niekorzystnej walucie, dostaje propozycję bycia opiekunką niesfornego trzylatka, Nicolasa. Czując, że nie ma wyboru, godzi się.
Milo V...
Dodatkowo pragnę Was poinformować, że "Prezent" zniknie z Wattpada z końcem września. Tych, co nie czytali, serdecznie zapraszam. Tym, którzy czytali, dziękuję za wspólną przygodę z "Prezentem" i Wasze wsparcie w postaci gwiazdek i komentarzy.
"Prezent" jest pierwszą pozycją, którą napisałam w czasie przeszłym. Powstał w burzliwych chwilach mojego życia, miał być wyjściem z mojej strefy komfortu, czyli odbiegać fabułą od motywów, które stosowałam w Rodzinie z Wyboru.
Nie spodziewałam się, że właśnie ta pozycja będzie moim debiutem do wydania. Jeszcze raz bardzo chcę Wam podziękować, że zawsze ze mną jesteście 😇❤️😘
Ups! Ten obraz nie jest zgodny z naszymi wytycznymi. Aby kontynuować, spróbuj go usunąć lub użyć innego.
W nadchodzący piątek wstawię grafikę opki, którą zacznę udostępniać zaraz po "Żul-i-ja". Zdradzę już, że będzie to komedia... nieokreślonego gatunku (a może romantyczna?).
Oprócz tego pragnę Was poinformować, że wraz z Dramomaniaczka pracujemy nad "Silvestre", ale z uwagi na ilość naszych zobowiązań i projektów, początek udostępniania na koncie EratoMKEO może się opóźnić. Przypominam, że "Silvestre" jest darkiem psychologicznym (chyba?) i nie pisze się go tak szybko jak komedii.
Wszystkich tych, co nie mieli jeszcze okazji zapoznać się z moimi autorskimi próbkami w duecie, zapraszam serdecznie do "Pokręconych", historii Karoliny i Daniela. "Wmiksowani" zostali już zdjęci, ponieważ również zostaną wydani 😉
Ups! Ten obraz nie jest zgodny z naszymi wytycznymi. Aby kontynuować, spróbuj go usunąć lub użyć innego.
Tymczasem zapraszam Was serdecznie na rozdział. I przepraszam, że nie daję bonusów, ale naprawdę musiałabym nie spać w nocy, aby pozwolić sobie na udostępnianie więcej niż dwa rozdziały w tygodniu ❤️
Dziękuję za Waszą wyrozumiałość 😘
✨✨✨
Przeszło dwa tygodnie byłam karmiona wiedzą, zwaną pseudo-zapychaczem.