~wakacje~ |Brawl Stars|

~38~ NIE!

|Pov. Wielki mistrz klapek rekinek

   Tak. Zobaczyłem co Edgar ma na laptopie. Tak. Widziałem Simsy. Tak. Widziałem jego mody. Czy żałuję? Tak. Czy on o tym wie? Nie.

-Fang- ej Edek

-Edgar- hmm?

-Fang-możemy pójść na chwilę żeby porozmawiać na osobności?

-Edgar- to chodź

   I poszliśmy do naszego pokoju usiedliśmy naprzeciw siebie i tak przez chwilę na siebie patrzyliśmy bez słowa naszą ciszę przerwała nam mołczana lecąca z telefonu Edgara był to jego budzik który on wyłączył

-Edgar-więc? Co chciałeś mi powiedzieć?

   I sam nie wiem co wtedy zrobiłem czułem się jakbym nad sobą nie panował ale.   Pocałowałem Edgara.   Ten odrazu oddał pocałunek. Kurwa co ja zrobiłem. Edgar to tylko przyjaciel. Jestem kurwa pierdolnięty. Szybko się odsunąłem a on patrzył się na mnie bez ruchu z takim WTF na twarzy.

-Fang-kurwa przepraszam! Sam nie wiem czemu to zrobiłem. I widziałem wszystko na twoim laptopie

-Edgar-  Co Kurwa?! I tak na chwilę nam przerwę. COLETTE WYNOCHA NAM Z POKOJU!

   Wtedy się odwróciłem i zobaczyłem za mną Colette nie no jeszcze jej tu brakowało.

-Colette- nie no moje małe gołąbeczki coś już tak podejrzewałam a przedemną nic się nie ukryje

-Edgar- WYPIERDALAJ STĄD

   Wtedy Edgar podszedł do niej odepchnął ją z wejścia po czym zamknął drzwi i je zakluczył.

-Edgar- to tak widziałeś wszystko na moim laptopie i niech pozostanie to między nami jeśli chcesz jeszcze żyć. A tak wogóle czemu mnie pocałowałeś

-Fang-sam nie wiem. ALE. Pamiętaj że cię nie kocham

-Edgar- okee

-Fang- ale tak na serio to co zobaczyłem na twoim laptopie jest serio podejrzane

-Edgar-nie drąż tego tematu.  A tak wgl to stanął ci🥰😘

-Fang-NO JAPIERDOLE

-Edgar- no tak możesz mnie pierdolić Bejbe🥰😘
___________________________________________

Japierdole ja mam serio coś nie tak z głową

NO RULES! NO RULES.
___________________________________________

|Pov. Mandy

   Obudziłam się przygnieciona przez Chestera po naszym całonocnym Fame mma ten już miał w rękach laptopa i wstawiał ten swój filmik jak ten filmik mu się jakoś wybije to maluję się na karynę i wychodzę tak na miasto. Zzruciłam Chestera z siebie po czym wstałam

-Chester- no aha

-Mandy- no nie maródź kochanie chodź do kuchni

-Chester- no okej bo głodny jestem

   I poszliśmy do kuchni a tam Buster robił naleśniki a za nim stała Maisie z gaśnicą

-Mandy- no japierdole jeszcze ✨PANKEJKI✨ chcą mi obrzydzić

___________________________________________

Siema siemanoooooooo witam was w nowym rozdziale nie no zajebisty wyszedł.

Nie chcę tam wracać 😭😭😭😭🥰

SYMPHONYYYYY 🐬☀️🌊🌺

Jest 63 lipca 🥰

MAM ZŁY DZIEŃ MAM ZŁY DZIEŃ

Luktelk luktelk kocham tą piosenkę słucham ją 24/7