Zbliżała się północ, a ekscytacja w powietrzu była niemal namacalna. Gdy zegar zaczął odliczać ostatnie sekundy roku, wszyscy zebraliśmy się w ogrodzie, gdzie przygotowano specjalne miejsce na fajerwerki. Wysoka chmura emocji i świeżości powietrza dodawały tej chwili szczególnego uroku.
W ogrodzie panował przyjemny chaos — Jin, Hoseok i Taehyung byli zajęci ustawianiem fajerwerków, a reszta z nas zbierała się w grupie, rozmawiając i czekając na moment kulminacyjny. Wszyscy byli gotowi na rozpoczęcie Nowego Roku. Światła z ogrodu rozświetlały twarze, a ich odblask odbijał się w oczach każdego z nas.
— Prawie czas — powiedział Jin, sprawdzając ostatnie przygotowania do pokazu fajerwerków. — Wszystko gotowe!
Hoseok i Taehyung pomogli mu w ustawieniu ostatnich elementów, a my czekaliśmy, starając się utrzymać emocje w ryzach. Zegar tykał, a każdy z nas odliczał sekundy, czując, że nadchodzi wyjątkowy moment.
— Gotowi? — zapytał V, trzymając zapalniczkę w ręku.
— Gotowi! — odpowiedzieliśmy wszyscy w jednym głosie, uśmiechając się i trzymając się nawzajem za ręce.
W chwili, gdy zegar wskazał północ, rozpoczęliśmy odliczanie. Razem, w rytmie naszych głosów, liczyliśmy w górę:
— Dziesięć! — krzyknęliśmy, a każda liczba była coraz bardziej ekscytująca.
— Dziewięć! — emocje rosły, a wszystkie spojrzenia skierowane były w stronę nieba.
— Osiem! — niektórzy z nas trzymali się za ręce, a inni z zapałem przyglądali się przygotowaniom.
— Siedem! — wszyscy zaczęli wznosić ręce, jakby chcieli dotknąć nadchodzącego Nowego Roku.
— Sześć! — śmiechy i rozmowy cichły, a wszyscy koncentrowali się na nadchodzących fajerwerkach.
— Pięć! — powietrze było pełne napięcia i oczekiwania.
— Cztery! — wszyscy zamarli na chwilę, czekając na wybuch radości.
— Trzy! — czułam, jak serce bije mi szybciej, a adrenalina wzrasta.
— Dwa! — przytulaliśmy się nawzajem, dzieląc się radością i ciepłem.
— Jeden! — w ostatniej chwili, z nieba zaczęły spadać pierwsze fajerwerki, tworząc wspaniały spektakl kolorów i świateł.
Nad naszymi głowami rozbłysły wspaniałe, kolorowe wybuchy. Fajerwerki rozświetliły niebo, tworząc kalejdoskop barw i kształtów, który zachwycał każdego z nas. Radość i euforia były wszędzie — na twarzach, w okrzykach i uśmiechach.
— Szczęśliwego Nowego Roku! — krzyknęliśmy razem, obejmując się nawzajem i ciesząc się chwilą.
Wszystkie troski i obawy minionego roku zdawały się znikać w blasku fajerwerków, a nowy rok witał nas z otwartymi ramionami. Czułam, że to był moment, na który czekałam — chwila, która zbliżyła mnie do przyjaciół i przypomniała, jak ważne są wspólne przeżycia.
Z radością w sercu i paczuszką Jungkook'a w dłoni, czekałam na ten moment, kiedy będę mogła otworzyć prezent, który miał dla mnie przygotowany. Dla mnie ten sylwester był nie tylko powitaniem nowego roku, ale także początkiem nowego rozdziału w życiu – pełnego obietnic, nadziei i nieoczekiwanych odkryć.
✯
Gdy zegar wybił północ, a niebo rozbłysło w kalejdoskopie fajerwerków, czułam, jak serce bije mi szybciej z każdą chwilą. Stałam w ogrodzie z paczuszką w dłoni, gotowa, by otworzyć ją o tej magicznej porze. W chwili, gdy emocje sięgały zenitu, poczułam na swoich ramionach ciepłe, znajome dłonie — Guk obejmował mnie od tyłu.

CZYTASZ
Nieidealna | Jeon Jeongguk
Fiksi PenggemarPrzeprowadzka do Busan miała wszystko zmienić. Patrząc w lustro, zawsze czułam do siebie wstręt. Nigdy nie byłam zbyt dobra, zbyt ładna, zbyt inteligentna. Moja niska samoocena sprawiła, że z czasem popadłam w obłęd i rodzice robili wszystko, aby wy...