10. 𝔫𝔞𝔲𝔨𝔞

44 16 3
                                    

Dzisiaj był jeden z najbardziej wyczekiwanych dni przez Felixa. Nawet udało się wyrwać Changbinowi. Jednak ku jego zdziwieniu,gdy wszystcy zebrali sie pod domem najstarszego,on jak i jego przyjaciel jeszcze smacznie spali

W drzwiach zastali mamę najstarszego.

Mama Hyunjina - Ooo, cześć słoneczka,pewnie przyszliście do tych mend ale oni jeszcze śpią,jak chcecie to idźcie ich obudzić. I tak mają już wstawać - Uśmiechnęła się czule kobieta.

Felix - Dzień dobry proszę pani, już ich obudzimy,mieli nam pomóc w nauce - Uśmiechnąłem się miło.

Mama Hyunjina - Dziś wszystcy jedziemy pozwiedzać tutaj trochę więc zostaniecie sami w domu,Felix błagam cię pilnuj by ten dom był w całości - Zaśmiała się cicho kobieta i odeszła na bok. - Już nie przeszkaszam,leccie do nich.

Po chwili cała trójka udała się na górę do pokoju starszego,tak jak się spodziewali. Ta dwójka spała sobie smacznie w pełnym chaosie.

Changbin - Śpiochy wstawać!! Mieliśmy się uczyć! - Krzyknął po czym Hyunjin się zerwał.

Hyunjin - Która godzina? - Zapytał przecierając oczy.

Seungmin - 12:02... Kto by to widział by spać do tej pory! -  Objął Felixa ramieniem a po chwili Jeongin wtulił się w tors starszego.

Hyunjin - Jeongin wstawaj... Te dziady juz przyszły...- Powiedział cicho,lekko szturchając chłopaka.

Jeongin - Jeszcze 5 minut mamusiu...

Felix - Wy tak na luzie śpicie w jednym łóżku? - Zapytał zdziwiony.

Hyunjin - Często gęsto,Jeongin często sypia u mnie i tak wychodzi - Zaczął się przeciągać.

Changbin - Jeszcze powiedzcie ze sie całowaliście to już sie niczym nie zdziwie.

W tym momencie Hyunjin nic sie nie odezwał po prostu spojrzał w dół.

Seungmin - SERIO? SERIO TO ZROBILISCIE? - Krzyknął zdziwony.

A Felix poczuł jakieś dziwne uczucie zazdrości.

Hyunjin - Jezu nie! Nie pocałowałbym byle jakiego chłopaka... Przyszliście się uczyć tak? Rozkładajcie książki.

Po chwili obudził się też Jeongin.

Jeongin - A wy wszystcy co tu robicie ? - Zapytał zasypanym głosem.

Hyunjin - Zaspaliśmy,ty deklu zapomniałeś włączyć budzik.

Jeongin - Ale to ty usunąłeś ostatni - Usiadł i poczorchał włosy Hyunjina.

Felix zaczął czuć to coraz bardziej, tą dziwną zazdrość. Wiedział, że ta dwójka jest tylko przyjaciółmi ale i tak chciał być na miejscu Jeongina, chciał spać przytulony do torsu starszego. Chciał dotykać jego włosów, chciał być przy jego boku.
Nagle gdy uświadomił sobie o czym myśli to odwrócił głowę.

Po chwili wszyscy usiedli na ziemi. Zaczeli rozkładać książki a Jeongin się odezwał.

Jeongin - Macie ochotę na ciasto? - Uśmiechnął się chytrze.

Seungmin - Będziesz piekł? Umiesz w ogóle? - Zapytał zdziwiony.

Hyunjin - Piecze z moją mamą za każdym razem jak ją widzi. - Po chwili Hyunjin wstał i podszedł do Felixa przytulając go do tyłu i szepcząc do ucha. - Dzięki, że przyszłeś Lixie...

ᦓꪮꪊꪶꪑꪖꪻꫀᦓ 𝓱𝔂𝓾𝓷𝓵𝓲𝔁  Opowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz