25. 𝔨𝔦𝔰𝔰

23 7 2
                                    

Po tamtym wydarzeniu wrócili do domu, było coraz cieplej a sam Jin nie wiedział o czym gadać z młodszym. Znów był z nim w związku więc powinien się postarać, miał w końcu młodszego przy sobie i to tak szybko.

Po odprowadzeniu młodszego pod jego dom i lekkim przytuleniu wrócił do siebie. Była już noc a jego rodzice spali więc mógł bez problemu wejść do siebie do pokoju i pierwsze co zrobił to zadzwonił do przyjaciela.

Ten odebrał po paru sygnałach, miał zaspany głos więc zapewnie spał.

Jeongin - Jin? Coś się stało? - zapytał z wyraźnym zmartwieniem w głosie.

Hyunjin - Jestem z Felixem w związku Innie. J-ja nie wiem jak to sie stało...

Jeongin - ŻE CO? C-CHYBA ŻARTUJESZ?! - powiedział w szoku.

Hyunjin - I-Innie... Dałem mu ostatnią szansę... - powiedział lekko załamany.

Jeongin - Ale Jin... On cię tak zranił, jesteś pewien, że chcesz z nim być?

Hyunjin - Nigdy nie byłem pewniejszy Innie... Ja go naprawdę kocham.

Jeongin - Ale jakby się coś działo to pamiętaj, że masz mi mówić stary. I jak do czegoś dojdzie to pierwszy mam wiedzieć!

Hyunjin - Innie my jesteśmy jeszcze młodzi!

Jeongin - Dobra kończę... Spać mi się chce,widzimy się jutro na imprezie!

Chwilkę potem młodszy się rozłączył a Jin leżał na plecach i myślał. W co miał się ubrać? Czy to w ogóle dobry plan by pójść na tą imprezę? Tak szczerze to wolał iść do szkoły niż słuchać kłótni swoich rodziców. Wiedział, że kiedyś będzie musiał powiedzieć Lixowi o tym co się dzieje u niego ale jak narazie nie chciał. Nie po tym jak dopiero do siebie wrócili.

A teraz myślenie przerwała mu wiadomość od Lixa.

Lixie 💓 - Jinnie!! W czym jutro idziesz na imprezę? Jestem ciekawy co przygotowaliście!

Jinnie 💕💕 - Jeszcze nie wiem, zobaczysz jutro młody.

Lixie 💓 - Mam nadzieję, że będę mógł poznać twoich przyjaciół,nie mogę się doczekać!

Jinnie 💕💕 - Jeongina już znasz a reszta napewno cię "polubi, jestem tego pewny

Lixie 💓 - A właśnie, znalazłem twoje konto na instagramie, rozpoznałem po rysunkach haha. Czemu już nic nie publikujesz?

Jinnie 💕💕 - Nie mam jakoś ochoty.

Odpisał krótko i zaczął się zastanawiać. Skoro to Lix był jego blokadą - Przynajmniej tak sobie wmawiał. - To teraz powinien normalnie rysować prawda? Ludzie z Instagrama chętnie zobaczyliby jego pracę. Ale na razie nie miał siły,kompletnie nie miał siły by cokolwiek rysować.

Nie zauważył wiadomości od młodszego co uznał za to, że Lix usnął. Napisał mu krótkie "dobranoc" po czym poczuł jak mała kulka układa mu się na kolanach. Wiedział, że to Kkami więc bez po problemu po prostu usnął.

_______________________________________________________

Godzina 15, już pomału zbliżał się wieczór a Jin właśnie kłócił się z swoją mamą o to czy może iść na imprezę. Zwykle mu ona pozwalała ale dziś była w wyjątkowo złym humorze przez co starszy musiał chwilkę wytrzymać co oczywiście zepsuło mu humor. Jednak ich kłótnie przerwało pukanie do drzwi - wiedział, że wszystcy powinni być w szkole na imprezie która miała się wkrótce zacząć jednak mimo to ktoś pukał. Jego mama bez wachania zła po prostu podeszła do drzwi, otworzyła je i już miała komuś robić wywód ale widząc Felixa w drzwiach - po prostu zamarła.

Mama Hyunjina - Cześć słoneczko! Co cię tu sprowadza? - Zapytała z nagle czułym głosem.

Felix - Oh, dzień dobry proszę Pani. Jest Hyunjin? - powiedział z wyraźnym zmartwieniem na twarzy.

Mama Hyunjina - Tak jasne,zapewne chcesz go zabrać na imprezę prawda?

A ja nie odpowiadając mamie po prostu wyszedłem z domu łapiąc Lixa za rękę, nie chciałem mu się tłumaczyć a najwyraźniej musiał słyszeć rozmowę z moją mamą.

Felix  - Często się kłócicie? - Zapytał patrząc na mnie.

Lix wyglądał zajebiście w porównaniu do mnie, miałem na sobie szerokie czarne,ale dziurawe spodnie, oraz szeroką biała koszulkę i parę kolczyków i oczywiście biżuterię. Natomiast młodszy ubrał się idealnie pod imprezę i wyglądał przy tym niesamowicie.

Hyunjin - Czasami - powiedziałem odwracając wzrok nadal trzymając młodszego za rękę. - Tak szczerze to codziennie - Odparłem patrząc w dół a młodszy ścisnął moją rękę.

Felix - Pamiętaj, możesz mi o wszystkim powiedzieć. Ja cie nie zostawię tak jak kiedyś.

Hyunjin - Dziękuję Lixie - powiedziałem uśmiechając się a następnie dodałem - Ślicznie wyglądasz,jednak - zatrzymał się na chwilkę i odwrócił się do młodszego gładząc jego włosy - nadal uważam, że najbardziej ci pasuje mały kucyk - powiedziałem wiążąc włosy mlodszego swoją czarną gumką do włosów. Następnie się odsunąłem i zauważyłem, że młodszy jest cały czerwony i bawi się swoimi palcami - dawno nie widziałem cię aż tak czerwonego Lixie - zaśmiałem się cicho.

Felix - A weź się! To wszystko przez ciebie! - powiedział kładąc mi ręce na ramiona a następnie spojrzał mi się w oczy.

Złapaliśmy kontakt wzrokowy,te niebieskie oczy Lixa tak bardzo mnie fascynowały i sprawiały, ze nie mogłem się przestać w nie patrzeć. Położyłem ręce na biodrach młodszego. " A może to za wcześnie? ", "A może Lix tego nie chce? ". Coraz więcej sprzecznych myśli pojawiło się w mojej głowie,ale tego chciałem. Chciałem znów poczuć tych cudownych ust młodszego i móc poraz kolejny się do niego zbliżyć.

Jednak,gdy miałem zrezygnować mówiąc sobie w myślach, że mamy jeszcze dużo czasu, poczułem wargi młodszego na swoich. Pierw byłem zaskoczony ale po chwili odwzajemniłem pocałunek przyjmując dominacje. Lix najwyraźniej był z tego powodu zadowolony ponieważ zarzucił swoję ręce na moje barki.

Byłem naprawdę szczęśliwy, że to wraca. Że wraca to cudowne uczucie za którym oboje tęskniliśmy

ᦓꪮꪊꪶꪑꪖꪻꫀᦓ 𝓱𝔂𝓾𝓷𝓵𝓲𝔁  Opowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz