Po około 10 minutach spóźnienia w końcu znaleźli się na imprezie. Wszystko wyglądałoby w miarę normalnie gdyby nie cały czerwony Felix na którego przyjaciele Jina zwrócili duża uwagę.
Hyunjin - Kojarzycie go prawda? - zapytał ściskając rękę młodszego, spoglądając na przyjaciół a głównie na Jeongina.
Han - Coś mi świta, mówiłeś o nim chyba coś... - Powiedział a po jego minie było widać, że pierwszy raz od dawna myślał.
Hyunjin - Jesteśmy razem,nie chciałem tego przed wami ukrywać - powiedział jakby normalnie a niektórzy z ich paczki patrzyli zdziwieni a niektórzy wzięli to jak za normalną rzecz.
Felix - U-um... Jakby ktoś mnie nie kojarzył to jestem Felix i mam nadzieję, że się dogadamy - Podrapał się po szyji i puścił rękę starszego.
Bangchan - To skoro już wszystcy są to może zacznijmy imprezę? Pierw zaczynamy od karaoke i buletki - powiedział z chytrym uśmiechem.
Lee know - A mamy jakiś alkohol? - Powiedział mając nadzieję, że Chan powie, że tak.
Han - Minho! Dziadzie masz dopiero 17 lat. Nie wierzę, że aż taki z ciebie alkoholik... - Powiedział trzepiąc Lee know za ramiona.
Lee know - Ale nie tylko ja tu pije! - powiedział z wyrzutem spoglądając na mnie.
Hyunjin - Minho miałeś nikomu nie mówić! - Westchnął załamany i rzucił się na przyjaciela - zabiję cię kiedyś!
Jeongin - Ale, ze nawet JA nie wiedziałem? - powiedział udając obrażonego.
Hyunjin - Prawie mnie zabiłeś za fajki a co by było za alkohol? - Powiedział chowając się za Lee know.
Felix - O czym ja nie wiem?... - Powiedział zdezorientowany.
Bangchan - Nie przejmuj się nimi,oni tak czasem mają a tymbardziej ta dwójka. - powiedział uśmiechając się do młodszego.
Han - Jin nie pal bo twój chłopak nie będzie chciał cię całować!! - Zadrwił sobie z przyjaciela.
Hyunjin - Hannie ja cię kiedyś zabije! - powiedział obrażony i po chwili objął Minho ramieniem - Chodź wybierzemy jako pierwszi piosenkę co ty na to?
A po chwili ta dwójka zniknęła w sali do Karaoke,reszta przyjaciół po prostu stała i nie wiedziała co zrobić,jednak po chwuli odezwał się Bangchan.
Bangchan - Cieszę się, że wróciłeś. Mam nadzieję, że dzięki tobie wróci stary Hyunjin - Uśmiechnął się obejmując Lixa ramieniem - Chodźmy do nich.
A następnie ta dwójka ruszyła do sali od karaoke a Han został sam z Jeonginem.
Han - Jak ty sobie radzisz z tym Hyunjinem... Ja bym nie dał rady..
Jeongin - Tak szczerze to czuję się szczęśliwy gdy jestem przy nim więc to dla mnie żaden problem. Ni chyba gdy znowu gada, że idzie palić.
Po krótkiej rozmowie, wszystcy znaleźli się końcowo w pokoju do Karaoke gdzie Hyunjin wybierał piosenkę. Po dłuższej chwili zdecydował się wybrać piosenkę "Sailor song" i spojrzał krótko na młodszego wysyłając mu pocieszający uśmiech. Ten śliczny uśmiech który znów gościł mu na twarzy na wspomnienie tej piosenki. A młodszy Lee właśnie wyglądał teraz jak burak.
CZYTASZ
ᦓꪮꪊꪶꪑꪖꪻꫀᦓ 𝓱𝔂𝓾𝓷𝓵𝓲𝔁
Ficção Adolescente"Prawdziwa miłość to znalezienie bratniej duszy w najlepszym przyjacielu. - Faye Hall Historia opowiada o dwójce przyjaciół, którzy mają z sobą... Dość długa historię... jednym z nich jest нуυηנιη czyli 15 letni chłopak który z pozoru od zawsze był...