23:59
Joka: Akashi co ci się stało? Jak to koniec znajomości?! A runda finałowa gry?!
00:00
Joka: Sejiuro nic sobie nie zrobiłeś prawda!
00:01
Joka: Żądam odpowiedzi gniocie.
Wyświetlone 01:01
01:03
Joka: Czerwono nożycy, jak nie odpowiesz to przyjadę do twojego domu. Rozumiesz?! BAKA
01:04
Joka: Dziękuję za obiad był zaczepisty. Mój misiak :*
Wyświetlone: 01:05
(W domu Akashiego)
-Ojcze co tu robisz?
-Mogę chodzić gdzie chce to MÓJ dom.
-JA też tu mieszkam i to mój pokój.
-Jak śmiesz, to wszystko jest moje. Beze mnie nie miałbyś Nic.
-A więc uważasz mnie za bez istotną rzecz?! Nie cierpię cię. –Uderzył mnie!
-Zakazuję ci pisać z tą dziewczyną.
-To nie twój interes. NIE PRZESTANĘ. KOCHAM JĄ.
-Akashi masz się mnie słuchać! Należysz do mnie. MIŁOŚĆ JEST NIC NIE WARTA.-Łzy zaczęły mi płynąć z oczu.
-A mama o tym wie?! Wie, że jej nie kochałeś? Wie, że dla ciebie coś takiego jak miłość nie istnieje?!
-NIE MIESZAJ W TO JEJ. JEJ JUŻ TU NIE MAM. NIE LICZE SIĘ Z TYM CO MÓWIŁA.
-Jak śmiesz gnoju. – Naprawdę to powiedziałem?
-Coś ty powiedział?!- ZNOWU MNIE UDERZYŁ?! – Za 13 dni masz zaręczyny. Nie możesz ich odwołać. Masz dzień na zerwanie kontaktu z tą dziewuchą.
-Taa...Aaaa-Zamknął drzwi.
Mamo, przepraszam.
***
Trochę sadyzmu nikomu nie zaszkodziło . ^^
CZYTASZ
WOJNA ABSOLUTÓW
Hayran KurguKażdy ma swoją słabą stronę. Nawet Akashi Sejiuro. Czy oko Imperatora może przegrać? "Czy też tak czasem macie, że robicie coś odruchowo a potem tego żałujecie?" Dla tych, którzy sięgną, żeby to przeczytać: Miłego czytania.