# 38 KONIEC.

1.4K 122 27
                                    

-Ghhh...JAK ŚMIESZ! GIŃ- Był nieźle wkurzony. TYYYY...Joka.-Jego wzrok stał się milszy, cieplejszy, kiedy mnie zobaczył.

-Baka.Baka.Baka.

GŁOS KOMENTATORA: Ta dziewczyna wciągnęła nożyczki! Może trzeba mu pomóc......

-Joka tak dobrze, że nic ci nie jest.- Seijuro się do mnie uśmiechał, ale jak to.

-Nie myśl, że to mnie powstrzyma przed zadźganiem cię nożyczkami. UMIERAJ!

-Jeśli to ty masz mnie zabić to zgadzam się.- Miał nade mną wyższość nawet gdy nic nie robił.

Zaczęłam się trząść. Miałam na sobie krótkie spodenki a na termometrze 0 ◦.

-Egh..egh.- Zaczeło mnie kaszleć. To pewnie przez to, że jak tu biegłam to ryczałam i wrzeszczałam całą drogę.

-NO już, już. BAaaka. Jest ci zimno. Należy mi się nagroda za zwycięstwo.

Moje ciało bezwładnie opadło na jego mokry podkoszulek. Nie tylko od zaciętej gry i masy potu, ale od tego, że ryczałam jak bóbr, któremu wbiła się drzazga w dziąsło.

Podniósł mnie posadził na ławce i utulił w bluzę Rakuzan.

***

Po skończonym meczu. Akashi nie wypuszczał mnie z rąk.

-Seijuro.

-Po imieniu...

-Eeeee.

-Widzę przed nami świetlaną przyszłość.

-BAkA.-To było najmilsze co mógł powiedzieć.- Jak to się stało, że przeżyłeś.

-Może to wydawać się dziwne, ale kiedy dryfowałem w mroku zobaczyłem twoją i moją mamę. Powiedziały, że musze się tobą opiekować.-Chwila ciszy.- Bo beze mnie zmarzniesz.

-AKASHIII to nie jest śmieszne.-Zadarłam lekko nosek.

-Naprawdę, to kierowca zdążył przyhamować. Uderzył dość mocno, ale nie na tyle, żeby mnie zabić. Miałem wstrząśnienie mózgu.

-Ta rana...to od tego?

-Tak, mam pamiątkę po tobie na całe życie.- I wcale nie jest mi z tego powodu smutno.

****

Czy nić przeznaczenia istnieje? Jeśli tak to moja połączyła mnie z Joką, Mamo. Dziś wygląda pięknie, jak róże w twoim ogrodzie. Zatańczę z nią. Zatańczę z nią tak , jak mnie uczyłaś tańczyć. W zaręczynowym garniturze.

Oddam jej moje serce, oczy.....może nawet nożyczki.

***

Moi drodzy, to już koniec tego opowiadania. Nożyczki ważna rzecz, nie oddaje się ich byle komu. ZAPAMIĘTAĆ. Piszcie czy wam się podobało. Z chęcią poczytam, po odpowiadam.

Informuje, że będę pisać kolejne opowiadanie o AKASHIM SEIJURO. No po prostu kocham gościa. <3

Pierwszy rozdział pojawi się już niebawem. Mam nadzieje, że są chętni do czytania.

WOJNA ABSOLUTÓWOpowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz