No to mamy początek dodatku, który zrobiła autorka na rok opowiadania :D Zapraszam na początek... nie dałam wszystkiego bo są zdjęcia a nie działają (?) na zwykłym pisaniu. Dzisiaj jeszcze wpadki z planu i wywiad :*
~*~
Angel dokucza Niall'owi i Matt'owi
Matt: Mogłabyś mu nie dokuczać?
(Angel przestaje dźgać złego Nailla w policzek i odwraca się do Matt'a, naśladując jego głos)
Angel: 'Mogłabyś mu nie dokuczać?'
Matt: Nie zachowuj się jak dziecko.
Angel: 'Nie zachowuj się jak dziecko'
Matt: Przestań!
Angel: 'Przestań!'
(Po kilku minutach Angel wychodzi z pokoju, wchodzi Zayn)
Matt: Nieraz mam ochotę ją zabić!?
Niall: Nie masz pojęcia ile razy planowałem jej śmierć po całym takim dniu...
Zayn: Co wy też? Kolejka jest!
~*~
(Liam wpada do salonu)
Liam: Pokarze wam sztuczkę. Patrzcie!
Eleanor: Pff... Spróbuj zrobić to!
Niall: To ma być magia? Patrzcie na to! Słoik jest pełny nutelli...(Bierze nutelle ze stolika i odwraca się na kilka dłuższych sekund. Po chwili odwraca się z pustym słoikiem i cały w czekoladzie)
Niall: Tada!
~*~
Eleanor: Czym się kierujecie? Rozumem czy sercem?Gabriel: Serce.
Perrie: Serce.
Liam: Serce.
Angel: Rozum.
Zayn: Serce.
Niall: Żołądek!
~*~
Perrie: Mam na tapecie króliczki playboya!
Angel: Pokarz! Eee... Dupy nie urywa...
Eleanor: Szału nie ma...
Chłopaki: My też chcemy!
Tapeta Perrie:
~*~
Angel i Zayn piją wodę przy stole. Wpada Louis.
Louis: Wiecie, że dzisiaj lany poniedziałek?
Oboje patrzą na siebie z buzią pełną wody i nagle:
~*~
Perrie <podekscytowana>: Angel, Angel!
Angel <przewracając oczami>: Co?
Perrie: Bo Zayn chciał...
Angel: Mówisz o tym kundlu?
Perrie: Nie nazywaj go tak! To tak jakby tego twojego Liam'ka nazwała lovelasem...
Angel <śmiejąc się>: Chyba "Legolasem"!
Perrie: Ugh.
Angel: Jednak uwierz mi - "Liam to Liam, Zayn już na zawsze pozostanie pchlarzem." ~Twierdzenie Angel
~*~
Perrie: Jestem potworem. Jestem krwiopijcą. Jestem obrzydlistwem. Jestem...
Angel: ...kompletną idiotką?
Niall: A ja jestem Niall.
~*~
Niall: Lubię placki.
Angel: Jesteś idiotą?
Niall: A co to znaczy?
~*~
Harry: Jak opisujesz swoje życie?
Angel: Kwas to kwas, a nawet po dodaniu wody pozostaje kwasem... tylko trochę rozcieńczonym.
~*~
Louis <do Eleonor> : Kocham cię.
Zayn: Tylko na tyle cię stać?
Zayn <do Perrie> : Kocham cię nad życie, złotko.
Liam: I to nazywasz czymś wyjątkowym?
Liam <do Angel> : Oddałbym za ciebie życie, cierpiałbym dla ciebie, zrobiłbym dla ciebie wszystko, spełnił marzenia, pragnienia... Po prostu cię kocham, mój diabełku, i nigdy nie przestanę.
Niall: A ja kocham nutellę. Przynajmniej nigdy nie poprosi mnie o rozwód.
~*~
"Wcale nie jestem kundlem" ~Twierdzenie odwrotne do twierdzenia Angel
~*~
"Biorąc pod uwagę fakt, że jesteś psem, powinieneś jeść te całe... saszetki z jedzeniem dla zwierząt." ~Zastosowanie twierdzenia Angel
~*~
"Jeśli ciało A działa na B, a ciało B działa na A, to ciało C się nie wpierdala." ~Prawo Angel"
~*~
Jeśli ciało A działa... a nieważne! Niech po prostu Angel się nie wpierdala!" ~Prawo Zayn'
~*~
"Nutella moim życiem!" ~Prawo Niall'a
~*~
"Kiedy jestem bez ciebie, jestem martwy." ~Twierdzenie Liama
CZYTASZ
ZAWIESZONE || Exposed To Trial / L.P ▪ Book 2 ▪
FanfictionKochać to także umieć się rozstać. Umieć pozwolić komuś odejść, nawet jeśli darzy się go wielkim uczuciem. Miłość jest zaprzeczeniem egoizmu, zaborczości, jest skierowaniem się ku drugiej osobie, jest pragnieniem przede wszystkim jej szczęścia, czas...