Wywiad !

664 42 6
                                    

Nareszcie ! Nawet nie wiecie jak długo zajęło mi poprawianie togo wywiadu :/

Masakra spędziłam nad tym jakieś dwie i pół godziny tylko dlatego, że nasz kochany - czujecie ten sarkazm - wattpad odmówił posłuszeństwa i najpierw usunął mi cały wywiad, a później musiałam go na nowo poprawiać i jak w końcu poprawiłam to wszystko zlepiło się w jedną całość.... Za jakie grzechy ? Jeszcze laptop się zbuntował i touchpad przestał działać, ale już działa :D Tak więc wieczorem "wpadki z planu" :)

________________________________________

Brunetka biegła przez korytarze, studia, gubiąc przy tym kartki, uciekające z jej teczki. Wiedziała, że jej goście czekają już ponad pół godziny, a jej nadal nie ma.

Gdy wbiegła do studia, zobaczyła... dość niespotykany widok. Ściany były w odcieniach beżu, a na środku stały cztery sofy pięcioosobowe, i małe, czerwone krzesełko barowe. Ale nie oto chodziło.

Gdzieś w rogu, przy stole z jedzeniem, stał blondyn obżerający się pysznościami. Kilka metrów przed nią przejechało krzesło biurowe, z chłopakiem o kręconych włosach i blond dziewczyną. Obok jednej z kamer stał mulat i następna blondynka, całujący się. Na kanapach siedziało dziesięć kolejnych osób. Niektórzy rozmawiali, inni się śmiali, dwójka się kłóciła, a jeden chłopak spał na kolanach czarnookiej brunetki. Spojrzała trochę w prawo i zobaczyła chłopaka w koszulce w paski, siedzącego na jej czerwonym krzesełku, który śmiał się głośno, kręcąc się na meblu. W samym centrum zamieszania stała młoda czerwonowłosa dziewczyna, która starała się ich wszystkich ogarnąć. Krzyczała, prosiła, ale nie dużo zdziałała.

- Zachowujecie się jak dzieci! - wrzasnęła i wściekła chciała wyjść ze studia, ale wpadła na brunetkę.

- A ty to...? - Mam z wami przeprowadzić wywiad - oznajmiła brunetka, uśmiechając się ciepło - Przepraszam za spóźnienie, ale taksówka i korki robią swoje...

- Jak uda ci się ich uspokoić to możemy śmiało zaczynać - zaśmiała się.

Obie podeszły do kanap i zaczęły uspokajać wszystkich rozbrykany aktorów. Po kilku naprawdę długich minutach, w końcu im się udało. Wszyscy usiedli na sofach, a dziennikarka na swoim czerwonym krześle barowym.

- Jestem Nicol Styles i przeprowadzę z wami wywiad - przedstawiła się.

- Styles? - zdziwił się jeden z chłopaków - Harry nie mówiłeś, że masz taką ładną krewną...

- Też nie wiedziałem - zaśmiał się.

- Zbieżność nazwisk, przypadkowa - zażartowała Nicol.

- Okey, ja jestem Natasza, a to...

- Wiem. Znam was wszystkich, wczoraj wieczorem poważnie zakuwałam na dzisiaj - uśmiechnęła się i spojrzała przepraszająco, gdy przerwała czerwonowłosej. Wymieniła imiona wszystkich, aby upewnić się, że się nie pomyli w trakcie wywiadu - To jak? Możemy zaczynać?

Wszyscy przytaknęli, a gdzieś w tle usłyszeli krzyki, aby się przygotowali.

- Ej, ale ja jeszcze się muszę uczesać!

- Oj, Zayn, Zayn... Tego koszmaru na twojej głowie nie da się naprawić - zadrwiła Angel, bawiąc się włosami chłopaka, którego głowa leżała na jej kolanach. Chyba... Liam. Tak, to na pewno on.

- Ty się lepiej...

- Dosyć! - przerwał im Niall - Wasze dogrywki są śmieszne, ale nie jesteśmy sami. Ogarnijcie się.

ZAWIESZONE || Exposed To Trial / L.P ▪ Book 2 ▪ Opowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz