Dodatek Halloween'owy !

534 55 8
                                    

~ Angel ~

Niby dzień jak co dzień, ale jednak nie taki sam jak inne.

Siedziałam właśnie w kuchni i piłam kawę. Gdyby nie głośne wrzaski Alex to pewnie dalej bym czytała tą nudną gazetę. Wcześniej wymieniona dziewczyna zbiegła po schodach i wpadła do kuchni.

- Dzisiaj jest trzydziesty pierwszy października! - krzyknęła ucieszona. Do kuchni od razu zbiegła się reszta hołoty. Jasne! Bo po co dać mi chwile spokoju przy porannej kawie? Chociaż kofeina na mnie nie działa to i tak chce ją wypić w spokoju, do cholery!

- Co się dzieje? - zapytał zaspany Niall.

- Dzisiaj jest Halloween! - krzyknęła ponownie dziewczyna. Jakby nie mogła normalnie powiedzieć tego zdania. Pokręciłam zrezygnowana głową i wróciłam do gazety.

- Tylko po to nas budzisz? - jęknął Zayn.

- Trzeba było nie wyć do księżyca tylko spać - zadrwiłam, a on prychnął zły. Uwielbiam gościa wkurzać!

- No, ej! Przebierzemy się i postraszymy ludzi! - wyszczerzyła się Alex.

- Nie rozumiem o co chodzi - przyznała Nicol.

- Hm... Od naszych czasów trochę się to zmieniło. Ludzie przebierają się za wampiry, trupy i inne dziwne rzeczy żeby chodzić od domu do domu i wnerwiać ludzi tekstem: "Cukierek albo psikus" - wyjaśniłam cały czas patrząc na gazetę - Jeśli nie dasz im cukierków to najprawdopodobniej obrzucą twój dom jajkami i papierem toaletowym.

- Oo... To nie brzmi jak dobra zabawa - wymamrotała.

- W sumie rzucanie jajkami jest śmieszne - wzruszyłam ramionami, a Alex spojrzała na mnie zdziwiona.

- Nie! To my się przebieramy i chodzimy po domach - powiedziała w stronę Nicol.

- No widzisz? Ty, Nicol i Mattew się pobawicie, a my oglądniemy jakieś horrory - stwierdził Louis.

Reszta tylko przytaknęła i poszła się przebrać. Trójka nadal stała w kuchni i patrzyła na mnie błagalnie. Chociaż to głównie Alex robiła oczka kota w butach.

- Eh... No dobra - westchnęłam odkładając tą głupią gazetę- Mam pomysł.

~ Liam ~

O godzinie dwudziestej wszyscy siedzieliśmy w fotelach i na wygodnej kanapie. Na stoliku leżały miski pełne popcornu, żelków, chipsów i innych tego typu rzeczy. Już mieliśmy włączać pierwszy horror, gdy do salonu wbiegły dzieciaki na czele z Angel. Niby nic nowego, ale Alex była przebrana za stracha na wróble, Mattew za zombie, a Nicol za kobietę kota.

- Mrr... Kicia... - zamruczał Harry. Alard zabijał go wzrokiem, a Nicol spuściła zawstydzona głowę.

- Ej, ja też chce! - Eleanor uradowana podbiegła do Angel.

- Jakbym nie była demonem, to byłabym makijażystką - wyszczerzyła się - Ktoś jeszcze?

- Zrób z niej seksi wiedźmę - uśmiechnął się Louis. El tylko wzruszyła ramionami i uśmiechnęła się.

- Per zrobi się na wampira, Zayn na kundla, Harry na Jokera, Louis na klauna, Niall na Kubusia Puchatka, a Liam na trupa - Angel zaczęła wymieniać na palcach.

- Nie chce być klaunem! - zaprotestował Lou.

- No to będziesz Draculą! - oznajmiła El.

- A ja nie chce być Puchatkiem - oburzył się Niall.

-To przebież się za ninje- zadrwił Zayn.

ZAWIESZONE || Exposed To Trial / L.P ▪ Book 2 ▪ Opowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz