Pierwszego dnia Harry zrobił Louisowi palcówkę, drugiego ssał mu, a trzeciego wylizywał, dopóki nie płakał. Następnego dnia Louis wpatruje się szerokimi oczami w Harry'go, który bawi się pasem* w swoich dłoniach.
- Zgadnij jaki czas nadszedł, - Harry szczerzy się, całując pępek Louisa. Louis wydyma wargi na Harry'ego, ale pozwala mu na ściągnięcie swoich bokserek. - Jaki jest twój kolor kochanie?
- Zielony tatusiu. Jestem tylko trochę nerwowy, - bełkocze Louis.
- Nie musisz być zdenerwowany, księżniczko. Tatuś cię ma, prawda?
Louis kiwa głową i czuje jak jego policzki się nagrzewają, kiedy Harry całkowicie go rozbiera. Harry przebiega swoimi palcami wzdłuż uda Louisa i całuje czubek jego penisa, uśmiechając się, kiedy wpatruje się na nabrzmiałego krwią kutasa.
- Teraz Louis, - wzdycha Harry z symulowaną irytacją, - nie powinieneś być twardy, prawda?
Louis odrzuca swoją głowę do tyłu, skomląc.
- Tatusiu proszę!
- Czego pragniesz dziecinko?
- Nie wiem, - Louis pociąga nosem, przecierając swoje oczy.
- Myślę, że wiesz, kochanie. Pomyśl czy chcesz być zablokowany czy nie. Czego naprawdę chcesz.
Louis zamyka swe oczy na parę chwil i bierze kilka głębokich wdechów, nim kiwa głową.
- Proszę, zablokuj mnie, - skomle z różowymi i gorącymi policzkami z skrępowania.
Harry spełnia to, wślizgując metal poprzez biodra i pachwiny Louisa, zamykając w odpowiednim miejscu. Louis skomle, kiedy słyszy głos zamykanego zamka, kiedy Harry przekręca klucz i wyciąga kawałek sznurka ze swojej kieszeni. Przeciąga klucz przez sznurek, zawiązując go wokół swojego nadgarstka.
- Mam kopię zapasową klucza na wszelki wypadek. Ale jest schowany, więc go nie wykorzystasz, - Harry uśmiecha się, całując głowę Louisa. - Sądzę, że wyglądasz tak ślicznie Lou, tak ulegle.
- Ślicznie? - Wypala Louis, chichot opuszcza jego usta.
- Najśliczniej, - potwierdza Harry.
Louis zamyka swe oczy i topi się w łóżku.
- W porządku, kochanie? - Pyta Harry, kiedy Louis zaczyna pociągać nosem i łzy delikatnie spływają po jego policzkach.
- Ja tylko... znaczy, bardzo ci ufam. A ostatnia osoba, której w ten sposób zaufałem odeszła i...
Ręce Louis owiły się wokół niego i przyciągnęły go ostrożnie do jego klatki piersiowej. Louis wypłakiwał się w koszulkę Harry'ego.
- Jestem tutaj kochanie, jest w porządku. Nie opuszczam cię, słoneczko. Jest dobrze. Ja też to lubię, Louis. Wszystko jest z nami dobrze.
Louis zasnął ponownie, zmęczony płaczem, więc Harry całuje jego głowę i sam też chce powrócić do spania, chociaż jego serce płacze z powodu małego chłopca w jego ramionach.
Louis jest załamany. Harry chce go naprawić. Nawet, jeśli ma to być z laniem i gorącym seksem albo Louisem zachowującym się jak małe dziecko, Harry weźmie to cokolwiek mu da.
CZYTASZ
Little Louis (tłumaczenie pl)
FanfictionLouis lubi się bawić zabawkami i pić gorące mleko z butelki oraz, gdy mówi mu się co ma robić, wtedy kiedy on przytula misia. Jego ostatni tatuś, Zayn, zostawił go w stosie misiów i łez. Długoletni przyjaciel Louisa Liam razem ze swoim chłopakiem...