Śniadanie mija w napięciu. Louis jeszcze nie wstał, więc pozwolili mu spać, ale cała trójka chłopców usiadła przy jadalnym stole, wiedząc że dzisiejszy dzień będzie długi i stresujący.
- Najlepiej będzie dzisiaj tutaj zostać, tak na wszelki wypadek, - mruczy Liam, kiedy zbiera po wszystkich naczynia.
Harry i Niall oglądają razem mecz piłki nożnej, podczas gdy Liam idzie sprawdzić co u Louisa. Kiedy wchodzi do jego pokoju, Louis jest pod prysznicem, jego smoczek jest ewidentnie razem z nim.
- Wszystko dobrze, kochanie? - Woła Liam.
- Nie wiem jak się umyć z... tą rzeczą na sobie! - Odkrzykuje.
- Zdejmiemy to teraz i ty wraz z Harrym założycie to z powrotem później.
Liam idzie i pyta Harry'ego o klucz, Louis dąsa się, kiedy ściąga z siebie pas. Louis wskazuje na drzwi, więc Liam wychodzi i Louis myje się i przygotowuje sam.
Louis schodzi na dół chwilę później ma czerwone i zmęczone oczy oraz bałagan na włosach.
- Cześć, - mamrocze i rzuca się na kanapę, unikając oczu Harry'ego.
- Jesteś gotowy na rozmowę, Lou? - Proponuje Niall, kiedy nikt nie kwapi się do odpowiedzi.
- Tak, w porządku.
- Zarezerwowałem dla nas dzień w spa. Tylko na parę dni, ale chciałem ci pomóc, - wyjaśnia Harry.
- Spakuję twoje rzeczy, kiedy będziecie rozmawiać, - mówi Niall i sam się ulatnia.
- Wciąż chcę być twoim chłopakiem, jeśli to jest tym czego chcesz, - oferuje Harry z małym, wątpliwym zmarszczeniem na jego twarzy.
- Myślałem, że ze mną zerwałeś? - dyszy Louis. Harry kręci głową, a Louis wskakuje na jego podołek, przytulając Harry'ego jak coś najcenniejszego.
- Wciąż bardzo tego chcę. Fakt, że ktoś inny tego nie doceniał nie zmienia ciebie. Chcę się tobą opiekować, w porządku?
- Tak.
- Chcesz mnie nazywać tatusiem czy Harrym?
- Mogę odzyskać siły i wybrać?
- Może będziesz mnie nazywał tatusiem, kiedy będziesz mały, a Harrym kiedy będziesz duży?
- Tak sądzę, - Louis wzrusza ramionami, uśmiechając się do niego.
- Louis, nie wiem czy bezpieczna dla nas jest relacja pan/uległy ze względu na twoją przeszłość.
- Tak długo jak traktujesz mnie po królewsku i bijesz mnie tylko wtedy, kiedy to jest zgodne i za obopólną zgodą jest w porządku, - argumentuje Louis.
- Zobaczymy, - mruczy Harry. - Teraz, idź się pożegnać. Zaraz wyruszamy.
Louis przytula Liama i obiecuje, że będzie do niego dzwonił oraz zabiera swoje torby od Nialla, dziękując ten dwójce za to, iż pozwolili mu i Harry'emu zostać na noc.
Harry jedzie z głośno włączoną muzyką, śpiewając i śmiejąc się wraz z Louisem, podczas ich podróży do spa.
- Harry, to jest naprawdę drogie! - Jęczy Louis, patrząc na ulotkę, którą mu dano.
- Tylko to co najlepsze dla mojej księżniczki, - Harry uśmiecha się, całując Louisa w policzek.
- No dalej. Sprawmy żebyś był miły i zrelaksowany. I może dokończę twoją relaksację, kiedy będziemy sami później, - droczy się Harry. Policzki Louisa różowieją i całuje on Harry'ego w policzek, nim podąża za nim na kąpiel błotną.
Louis jest naprawdę podekscytowany. Weekend w spa przepełnionym wiadomościami, maseczkami i gorącym seksem z jego niesamowitym chłopakiem. Czy mogłoby być lepiej?
CZYTASZ
Little Louis (tłumaczenie pl)
FanfictionLouis lubi się bawić zabawkami i pić gorące mleko z butelki oraz, gdy mówi mu się co ma robić, wtedy kiedy on przytula misia. Jego ostatni tatuś, Zayn, zostawił go w stosie misiów i łez. Długoletni przyjaciel Louisa Liam razem ze swoim chłopakiem...