Little Louis (tłumaczenie pl)

Rozdział 38

Miejsce jest piękne, wszystko jest śnieżnobiałe z wzrokami oraz są ciemnoniebieskie kokardki na krzesłach, ciemnoniebieskie chusteczki oraz kawałki stołu.

Louis siada obok Harry'ego, uśmiechają się, kiedy duża dłoń spoczywa na jego udzie.

- Wiesz, naprawdę jestem z ciebie dumny - szepcze do ucha Harry'ego, całując jego policzek.

Harry uśmiecha się i otwiera swoją dłoń, aby Louis ją złapał. Louis łączy swoje palce z Harrym, uśmiechając się do niego.

- Nic nie pijesz aż do wieczora, w porządku? - Mówi Harry.

- Tak, panie. - Louis zabawnie salutuje, ale wie, że dla nich oznacz to więcej niż żart. Harry przygryza swoją wargę i kiwa głową.

- Dobry chłopiec - szepcze, przygryzając ucho Louisa, nim się odsuwa i wyprostowuje swoją serwetę. Louis wydyma wargi, ale porusza swoimi rękami, kiedy kelner kładzie przed nim talerz.

- Co dla mnie zamówiłeś? - Pyta Louis.

- Naleśniki z miodem i owocami. Masz tam również nutellę. - Harry uśmiecha się, wskazując na małą miskę nutelli, owoce oraz miód po bokach naleśników.

- Dziękuję, wygląda bardzo pysznie. Następne są owocowe szaszłyki, które dostaniemy po tym.

Wykorzystują swój czas jedząc, szczęśliwi, że nie ma żadnego pośpiechu. Ludzie zaczynając się przemielać, idąc od stolika do stolika, by porozmawiać z członkami rodziny.

Ciocia Harry'ego podchodzi do ich stołu, przytulając Gemmę i Harry'ego oraz potrząsając dłonią Louisa, kiedy się wita.

Przychodzi jedna z przyjaciółek Gemmy i przytula Louisa, zaskakując go, niemniej jednak oddaje uścisk. Harry uśmiecha się, kiedy Louis zaczyna rozmawiać z jego rodziną, jedynie oglądając swojego pięknego chłopca. Ma naprawdę bardzo dobre oko na każdego kogo spotyka i kuzynostwo Harry'ego obiecuje, że weźmie Louisa później na parkiet, chichocząc, kiedy Harry obiecuje, że to się nie stanie.

Kiedy śniadanie wszyscy udają się do pomieszczenia, gdzie wszystko się odbędzie. Są usadowieni, a Robin staje przy przejściu, Harry niechętnie stoi przy jego boku. Louis siedzi obok Harry'ego w przednim rzędzie z kapeluszem Harry'ego na swoim podołku. Louis uśmiecha się, kiedy ktoś za nim się przedstawia i komplementuje jego garnitur.

Muzyka się zaczyna, więc kończą swoją rozmowę i oglądają jak Anne podchodzi powoli w ich stronę. Jej suknia wygląda przepięknie, płynąc, gdy idzie, aby spotkać Robina na przedzie. Gemma idzie za nią, granatowa sukienka pięknie pasuje do jej ciała. Anne i Gemma stoją podobnie do Robina i Harry'ego.

Uroczystość jest krótka, a Anne wypuszcza łzę lub dwie, kiedy zakłada obrączkę na palec Robina, uśmiechając się, kiedy bardzo ostrożnie je ściera. Wszyscy goście przerywają z oklaskami, kiedy się całują, a Harry pochyla się, by również skraść buziaka Louisowi.

Następnie impreza się rozpoczyna.

Jest tutaj wystawiony bufet z jedzeniem oraz parkiet, gdzie każdy się garnie, aby zobaczyć ich pierwszy taniec.

Harry i Louis następnie do nich dołączają, Harry pcha Louisa na parkiet i trzyma go blisko, kiedy się poruszają. Jego ręka spoczywa na tyle pleców Louisa, a Louis obejmuję swoje ręce wokół szyi Harry'ego, całując go delikatnie, kiedy zaczynają się bujać.

- Pewnego dnia to będziemy my - szepcze słodko na przeciw ucha Louisa, wargi ma przyciśnięte do jego skroni. Louis unosi swoją głowę, aby ponownie pocałować Harry'ego, obydwoje uśmiechają się, kiedy tańczą, utrzymując pocałunek normalnym, kiedy są wokół rodziny.