Rozdział 42

4.1K 191 69
                                    

Następnego dnia Louis budzi się przez Harry'ego grającego delikatną muzykę, tańczącego w ich hotelowej kuchni. Uśmiecha się i podchodzi, całując jego nagie ramiona.

- Szczęśliwej rocznicy, Haz.

Harry odwraca się z uśmiechem i całuje go słodko, dłońmi przyciskając jego policzki.

- Szczęśliwej rocznicy, kochanie. Kocham cię.

- Też cię kocham. Co robisz? - Pyta, wpatrując się czule w Harry'ego. Harry odgarnia pasmo włosów Louisa za ucho.

- Gotuje śniadanie dla mojego pięknego chłopaka, nim wyjdziemy, aby spędzić naszą rocznicę w Paryżu - wyjaśnia Harry, całując słodko Louisa.

Louis rozpromienia się, mówiąc Harry'emu, że idzie wziąć prysznic i się ubrać. Harry dąsa się, ponieważ nie jest zaproszony, ale odwraca się z powrotem do śniadania, które przygotowuje.

Kiedy Louis wychodzi wciąż ma na sobie kurtkę z długim rękawem, ale ma t-shirt i szorty, które Harry dla niego spakował. Harry całuje go i mówi ponownie, że wygląda pięknie, nim serwuje ich śniadanie. Wykorzystują swój czas na śniadanie, krojąc naleśniki na małe kawałki. Louis mówi Harry'emu, że ma dla niego prezent, a Harry marszczy brwi.

- Tatusiu, nie możesz zabierać mnie do Paryżu bez oczekiwania prezentu w zamian - dąsa się Louis.

- Mogę księżniczko - upiera się Harry. - I myślałem dzisiaj, że moglibyśmy się trochę pobawić. Nic zbyt ciężkiego, po prostu mała zabawa. A następnie wyjdziemy na kolację.

- Tak? - Louis uśmiecha się. - To brzmi miło tatusiu. Przyniosłeś jakieś zabawki?

- To sekret. - Harry uśmiecha się bezczelnie. - Ale możemy poprzytulać się po jedzeniu, ponieważ nie chcemy się rozchorować. Następnie się pobawimy, może przerwa na lunch i będziemy to kontynuować albo lunch będzie po wszystkim. A później przyszykujemy się na kolację.

~*~

Kiedy Harry skomle, że chce się przytulać ze swoim chłopcem, Louis ściąga swoje ubrania, poza bielizną i szybko przeciąga jedną z koszul Harry'ego przez głowę. Jest jedną z tych dziwnych, jedną z tych prawie prześwitujących koszulek, które Harry lubi nosić i jakoś zdejmować. Zapina kilka guzików, a następnie wraca do Harry'ego.

- Jesteś niewiarygodnie wspaniały - mówi Harry i przyciąga Louisa na swój podołek. Louis całuje jego szczękę i przechyla swoją głowę pod podbródkiem Harry'ego.

Louis kocha ich pokój hotelowy. Wszystko jest delikatnie kremowe i beżowe, a kanapy i zasłony są czerwone. Pościel łóżka jest biała z czerwonymi poduszkami i kołdrą. Harry całuje włosy Louisa i wślizguje swoje palce pomiędzy te Louisa, kciukiem pocierając jego knykcie.

- Kochanie, chcesz się położyć na łóżku? Tatuś tam będzie za minutkę.

Louis kiwa głową i zaspanie idzie do sypialni. Kładzie się z przodu, twarzą do miękkich poduszek, kiedy czeka na Harry'ego. Harry bierze kilka rzeczy, a następnie kieruje się do sypialni.

- Będziesz dobry, księżniczko? - Pyta Harry, siadając pomiędzy nogami Louisa.

- Dobry dla ciebie tatusiu. - Louis uśmiecha się, relaksując się na łóżku, kiedy czuje jak dłonie Harry'ego masują jego uda, poruszając się w górę, aby chwycić jego tyłek, ubijając kciukami oraz drapiąc paznokciami.

Troszeczkę jęczy i piszczy.

- Tatuś przyniósł twój padel. Więc kiedy pójdziemy na kolację, będzie miał piękne, małe H na swojej pupie. I tylko my będziemy wiedzieć.

Little Louis (tłumaczenie pl)Opowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz