Tattooed heart • Ziall ✔

04

Wszedłem pod prysznic i odetchnąłem gdy chłodna woda zetknęła się z moją skórą. Wziąłem swoje mydło i obróciłem je kilka razy w dłoni aby namydlić się. W prysznicu obok był Zayn. Usłyszałem jego jęk i zacisnąłem usta. Wychyliłem się i zajrzałem do niego. Patrzyłem chwilę na jego plecy i pośladki. Ramiona i część pleców pokryte były tatuażami. Rozchyliłem wargi i w tym momencie odwrócił się w moją stronę. Zmrużył oczy na co szybko wrócilem pod swój prysznic. Przed oczami jednak wciąż miałem widok jego ciała. Zadrżałem. Usłyszałem upadające mydło, zerknąlem za siebie by zobaczyć jak kostka zatrzymuje się metr ode mnie.
- Blondyneczko - usłyszałem Zayna i wiedziałem że chodzi o mnie - Podnieś - wpatrywałem się w białe mydło - No dalej.
Wiem o co chodzi. Słyszałem o tym. Ja się wypnę żeby je podnieść a on..
Chociaż, czy po tym wszystkim to to może być złe?
Wolnym krokiem stanąlem nad mydłem i schyliłem się specjalnie w jego stronę. Uśmiechnąlem sie pod nosem gdy oddałem mu mydło.
Spłukałem z siebie mydło i chciałem wyjść spod prysznica ale ktoś przycisnął mnie do ściany.
Poczułem wargi Zayna na ramieniu. Przygryzł moją skórę na co jęknąłem.
- Masz ładny tyłek, wiesz? - wyszeptał mi do ucha przesuwając zębami po płatku mojego ucha.
- Naprawdę? - mój oddech przyśpieszył.
- Mhm - zsunąl dłoń na mój pośladek i ścisnął go.
- Musze iść - odepchnąłem go lekko i wyszedłem spod prysznica. Ubrałem się i wrócilem do swojej celi. Niedługo potem usłyszalem jakieś wrzaski na korytarzu. Wychyliłem się z celi i zobaczyłem tłum ludzi stojący wokół czegoś. Bałem się podejść i sprawdzić.
Chwilę później Zayn przepychając się wyszedł z tłumu. Przeszedł obok mnie ale nawet nie obdarzył małym spojrzeniem. Oliver przystanął przy mojej celi
- Co jest? -spytałem go.
- Malik się wściekł. Rzucił się na pierwszego napotkanego.. Nie mam pojęcia czemu.
Patrzyłem jak Malik znika w swojej celi. Zacisnąlem wargi.
To przez to że.. że mu nie dałem?
Na pewno nie..