Od autorki: Po zrobieniu połowy pracy domowej z logarytmów z matmy, stwierdziłam, że to bardzo przyda mi się to w życiu:) Tak samo jak obliczanie masy cząsteczkowej z chemii
Zasnąłem po kolejnej, ostatniej zmianie auta. Obudziłem się, gdy Milagros szturchnęła mnie delikatnie.
- Kochanie, wstawaj - powiedziała z czułością w głosie i spojrzeniu, którą zauważyłem gdy rozchyliłem powieki.
Kiwnąłem głową i przetarłem oczy. Otworzyłem drzwi, a Mili zdążyła już wysiąść i złapała mnie za rękę pomagając mi wyjść z samochodu.
- Gdzie Zayn? - spytałem.
Słońce już się chowało, a ja się bałem o niego. Obawiałem się, że coś poszło nie tak i zostane sam. Przecież po ucieczce z więzienia, nie wrócę do domu. To tam będą mnie najpierw szukać.
- Już jedzie - powiedziała, a mi spadł kamień z serca.
- Jest cały?
- Jasne - zaśmiała się. Weszliśmy do dużej willi z pięknym ogrodem na zewnątrz i dużym holem w środku.
- To dom Zayna?
- Nie - zachichotała - Mój i Liama. Zayn kazał cie najpierw tu zabrać i się tobą zająć. Przyjedzie po ciebie. Jesteś głodny? Musisz być bardzo słaby, nie miałeś okazji nabrać sił. Na co masz ochotę?
- Nic specjalnego, właściwie, bo więziennym jedzeniu zjem cokolwiek, będzie pewnie wyborne w porównaniu do tamtego gówna - uśmiechnąłem się idąc za nią do, jak się okazało, kuchni.
Milagros pomogła mi usiąść na stołku, a ja przeprosiłem ją za bycie ciężarem i że musi mi ciągle pomagać.
- Daj spokój - powiedziała posyłając mi czuły uśmiech i podeszła do zlewu myjąc ręce, by zaraz chwycić miskę a potem garnek - Teraz jesteś częścią naszej dużej, popieprzonej rozdzinki - zachichotała - Jesteś Zayna. Każdy się tu sobą zajmuje i nie pozwala krzywdzić innych - mrugnęła.
- Nie jestem... Nie ważne - wymamrotałem.
- Jesteś jego Niall - odparła stojąc do mnie plecami i nalewając wody do garnka - Gdybyś nie był, nie wyciągnąłby cię. I nie chce cię martwić, ale gdy któryś z nich stwierdza, że chce byś należał do niego, to tak będzie. A Zayn stwierdził to już w więzieniu. Pozwoliłeś mu za to, ale on jest dobrym człowiekiem, musisz mu pozwolić na dbanie o siebie. Będziesz wszystkim co od teraz ma - wyszeptała, a ja zmarszczyłem brwi nie tylko przez to co powiedziała, ale też przez jej łamiący się głos. Pociągnęła nosem i zaśmiała się cicho. Spojrzała na mnie przez ramię uśmiechając się znów - Wybacz, po prostu pamiętam jak stałam się całym światem dla Liama.
Patrzyłem chwile na nią, a w jej oczach grało coś innego. Jednak kiwnąłem w odpowiedzi głową i jedynie obserwowałem jak przygotowuje makaron.
![](https://img.wattpad.com/cover/41986942-288-k953487.jpg)
CZYTASZ
Tattooed heart • Ziall ✔
Fiksi PenggemarBędę cię kochać póki twoje imię jest wytatuowane na moim sercu.