r a v e n
- Rae, przynieś mi proszę ze spiżarki mąkę! - krzyk mamy byl na tyle donośny, aby przebił się przez muzykę zgłoszoną na pełną moc, która wydobywała się z telewizji. Zwlokłam się leniwie z kanapy i owinięta kocem otworzyłam drzwi pod schodami, aby następnie wyjąć z tamtąd wcześniej wspomniany składnik. Zatrzasnęłam drzwi wchodząc do kuchni, następnie siadając na krzesełku przy blacie. Kobieta krzątała się w tę i z powrotem, po chwili dziękując mi ciepłym uśmiechem za przyniesienie mąki.
- Coooo robiiiiiisz - przeciągałam jak najdłużej samogłoski, na co mama zaśmiała się delikatnie.
- Postanowiłam zrobić ciasto, zaprosiłam na kawę mamę Connora, a ob przyjdzie razem z nią - posłała mi szybki uśmiech, wracając do przesypywania mąki do miski.
- Oh to super! Będzie mógł zostać na noc? - brunetka wywróciła oczami na moje ręce złożone do modlitwy i błagającą minę.
- Jasne, jeżeli będzie chciał. - szybko szczęśliwa wybiegłam z kuchni, dopadając telefon i wykręcając numer przyjaciela.
- Con, ty, ja, u mnie, kup jakieś słodycze.
x x x
- Więc jak Connor, jak tam u ciebie życie towarzyskie? - poruszałam zabawnie brwiami, szturchając go zaczepnie w ramię i wpychając sobie do buzi kilka chipsów. Blondyn westchnął, zagryzając dolną wargę, a ja już wiedziałam, że się denerwuje. Jako jedyna z naszej paczki wiedziałam, o orientacji chlopaka. Rok temu na szkolnej wycieczce przyłapałam go na wymienianiu się śliną z chłopakiem, ze starszego roku. Błagał mnie abym nikomu nie mówiła, a ja chcąc dla niego jak najlepiej, zgodziłam się.
Położyłam głowę na jego brzuchu, wpatrując się w jego skupioną minę od dołu. Przeczesał palcami włosy, aż w końcu spojrzał na mnie.- Nie jest okay, dawno nie widziano mnie z dziewczyną, Aiden coś podejrzewa.
- pieprzyć go, jest tylko chlopakiem Rosie i przyjacielem Aarona, nie moim czy twoim.
- Tak, ale jeśli on się dowie, dowie się teraż Aaron i Rosie, a potem Ashley. Dlatego chciałbym abyś mi pomogła Rae.
Uniosłam głowę, skupiając swój wzrok w jego oczach, które teraz sprawnie unikały mojego wzroku. Jego oczy w końcu powędrowały na mnie, a ja zaczynałam się powoli bać tego, co ma zamiar mi powiedzieć. I słusznie.
- Zostań moją dziewczyną.
a/n
i co wy na to? :Dprzy okazji, zmienic okładkę ff na ta co jest w załączniku, or nah?
buźka x
CZYTASZ
internet friends ✉️ hemmings /przerwane
FanficKto by pomyślał, że fan i idol mogą być w tak bliskiej relacji, o krok od miłości i to wszystko dzięki tumblrowi. x x x ⓒ naiwnosc 082015 rekord - czwarte miejsce w kategorii "fanfiction"