Wczoraj chłopak z tumblra nie odezwał się już do Bethany, ona też nic nie pisała, wiedziała że on potrzebuje to wszystko przemyśleć, jeśli będzie chciał to odezwie się.
Dla dziewczyny dzisiejszy dzień w szkole był niezbyt przyjemny, Bethany musiała cały czas nosić ciemne okulary, ponieważ wczoraj w nocy jej ojciec przyszedł do niej i pobił. Nic nie mówiła, nic nie robiła po prostu czekała aż ten cały koszmar w końcu się skończy. Myślała, że nikt nie zauważy wielkiego, fioletowego siniaka pod jej okiem, złudne myślenie. Chłopak z ciemnymi włosami i zielonymi jak kot oczami, zaczął się z niej śmiać i zdjął jej okulary, wtedy wszyscy mieli z niej ubaw. Bethany poczuła się urażona, płakała, ale nikt nie podszedł i nie zapytał czy wszystko w porządku, myślała że będzie inaczej.
W domu pozwoliła swoim emocjom wyjść na zewnątrz, była słabą osobą, nie potrafiła tego zlekceważyć.
Nie miała sił na siedzenie przed książkami, potrzebowała porozmawiać z kimś a jedyną osobą którą miała w swoim życiu był on, chłopak z tumblra.
Happy_strawberry: Hej
Kill_me: Oh, cześć. Właśnie chciałem do Ciebie napisać.
Happy_strawberry: Jak się dziś czujesz?
Kill_me: Tak jak zawsze, koszmarnie, a ty?
Happy_strawberry: Koszmarnie, myślałam że jeśli będę wszystkim pomagać i będę miła, choć jedna osoba się mną zainteresuje
Kill_me: Ludzie już tacy są, nie ma się czym przejmować. Oni zawsze tacy będą, nie potrzebnie jest się starać, uwierz mi.
Happy_strawberry: Nie potrafie przestać pomagać! Ja wiem, że oni potrzebują mojej pomocy
Kill_me: Jak chcesz, to Twoje życie, Ty zdecydujesz jak ono będzie wyglądało.
Happy_strawberry: Tak wiem o tym, a jak wygląda Twoje życie?
Kill_me: Kiedyś Ci powiem.
Nic więcej nie napisała, wiedziała że mówił prawde.
★★★
CZYTASZ
She is an Angel
Teen FictionJej życie nie było kolorowe, miała wiele problemów w swoim życiu, ale nikomu nic nie mówiła, nie chciała się narzucać. Cieszyła się z każdej możliwej chwili w swoim życiu, pomagała każdemu. Pomimo jej trudnej sytuacji postanowiła do niego napisać, d...