Sixteen

395 46 2
                                    

Leżała nieprzytomna i naga na podłodze, jej podarte ubrania były porozwalane po całym pokoju. Ojciec Beth potraktował ją brutalnie; zgwałcił i strasznie pobił. Miała liczne siniaki na twarzy, brzuchu i nogach. Często do niej przychodził i robił te okropne rzeczy, ale dzisiaj przeszedł samego siebie, Bethany nigdy nie traciła przez to przytomności!

Po dłuższej chwili zaczęła odzyskiwać przytomność, powoli otworzyła swoje oczy i od razu poczuła ten mocny ból. Zajęczała cichutko, kiedy próbowała wstać, oczu płynęły jej łzy, tak bardzo chciała aby ten cały koszmar w końcu się skończył, aby jej rodzice zaczęli traktować ją jak swoje dziecko, a nie jak śmiecia.

Po kilkunastu minutach była już na nogach, ubrała się w świeże ubrania i posprzątała ten cały bałagan który zrobił jej ojciec. Gdy wszystko było już posprzątane, zamknęła swój pokój na klucz i włączyła swojego laptopa, który leżał pod łóżkiem. Chciała porozmawiać z Jackiem, aby choć na chwile zapomnieć.

Happy_strawberry: Hej Jack

Kill_me: Beth co się stało? Wczoraj mi nie odpisałaś.

Haply_strawberry: Nic się nie stało :) Martwiłeś się?

Kill_me: Tak, bardzo się martwiłem, tak szybko uciekłaś, że nie wiedziałem co było tego powodem.

Happy_strawberry: Po prostu przyszedł do mnie tata i powiedział abym się troche pouczyła :)

Kill_me: O północy kazał Ci się uczyć?

Happy_strawberry: Wiesz, moi rodzice są straszni przewrażliwieni na punkcie moich ocen ;-;

Kill_me: Oh, już rozumiem.

Happy_strawberry: :)

Happy_strawberry: Powiedz lepiej co u Ciebie, jak się czujesz? :)

Kill_me: Już lepiej, ale to wszystko dzięki Tobie, dziękuje Ci że jesteś ze mną.

Happy_strawberry: Ja też dziękuje, że jesteś :)

Kill_me: I pamiętaj, że zawsze będę.

Happy_strawberry: Mam taką nadzieje :) I ja też zawsze będę xx

Kill_me: Dostałem całuskii? ;o

Happy_strawberry: Ehemm

Happy_strawberry: xxxxxx

Kill_me: Coraz więcej ich ;o Rozpieszczasz mnie, dziewczyno x

Happy_strawberry: Co to się dzieje??? Jack wysłał mi całusaaa??? ;o

Kill_me: Tak! xx

Happy_strawberry: Nie no, świat oszalał, dostałam jeszcze dwa całusy od JACKA! :o

Happy_strawberry: Co Ci się dzisiaj stałooo? o_O

Kill_me: Napisałaś do mnie.

Wtedy Bethany nie wiedziała dlaczego tak bardzo cieszy się że pisze właśnie z nim i dlaczego na jej twarzy pojawiają się rumieńce kiedy pisze takie wiadomości.

★★★


She is an AngelOpowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz