Natalie's POV
*Wspomnienie*
-Kocham Cię. - wyszeptał Justin podchodząc do mnie, kiedy ja pakowałam moją walizkę by opuścić hotelowy pokój w Londonie.
Justin był w trasie i na kilka dni do niego przyjechałam.
- Mmm ja Ciebie też kocham. - odpowiedziałam kiedy całował moją szyję.
- Tak bardzo. - kontynuował całowanie mnie.
Zaśmiałam się i delikatnie odepchnęłam jego głowę by przestał.
- Musimy wyjść.
Jęknął.
- Ja po prostu chcę być z Tobą. - powiedział po czym odwrócił mnie i objął w pasie.
- Jesteś ze mną. - dokuczałam.
Ponownie jęknął i spojrzał na mnie z miną "wiesz co mam na myśli". Zaśmiałam się.
- Chodź, idziemy.
Wziął walizki i wyszliśmy.
Ochrona ma wszystkie nasze rzeczy i samochód my zostaliśmy w środku hotelu z powodu paparazzi.
-Okej. Jesteśmy gotowi. - powiedział Kenny wracając do hotelu.
Justin chwycił moją dłoń kiedy próbowaliśmy przedostać się przez paparazzi.
- Spokojnie Justin! Spokojnie!
- To napaść!
- Tak, ale jesteśmy w drodze.
Słuchaliśmy ochrony siedząc w samochodzie.
- Pieprzony mały kogut! Pieprzony kretyn.
Justin siedział koło mnie, ścisnęłam jego rękę dla otuchy.
- Spieprzaj z powrotem do Ameryki ze swoją bezwartościową dziewczyną dziwką.
- Wystarczy. - wstał ze swojego miejsca i otworzył drzwi.
- Co powiedziałeś?!
Chciał do niego podejść ale Kenny go zatrzymał.
- Co powiedziałeś?!
Próbował go uderzyć, ale się odsunął.
- Ja cię kurwa zajebie człowieku!
- Nie obchodzi nas kim jesteś. - powiedział jeden z nich.
- Nie obchodzi mnie kim jesteś! - powiedział Justin i wrócił do samochodu.
To by się nie skończyło gorzej gdyby nie Kenny.
- Po prostu się uspokój Justin. - powiedziałam kiedy usiadł koło mnie i odjechaliśmy.
- Dokładnie starty, nie pozwól im dotrzeć do Ciebie. - zaradził Kenny.
- Nie, jest okej kiedy wyzywają mnie ale nie będą pieprzyć bzdur o niej! Teraz przekroczyli linie.
- Ale ja się tym nie przejmuje, i ty też nie powinieneś. - powiedziałam.
Justin ścisnął moją dłoń.
- Nie jesteś nawet bliska tego co mówili. Okej?
Przytaknęłam.
*koniec wspomnień*
Jesteś bezwartościowa.

CZYTASZ
She don't wanna live this life // bieber (tłumaczenie) ✔
FanfictionWszyscy myślą, że tworzymy najlepszy związek w Hollywood, ale to nieprawda. Jest całkowicie odwrotnie. Myślałam, że kiedy weźmiemy ślub on się mną zaopiekuje i nigdy mnie nie zostawi. Nie sądzę, że jeszcze mnie kocha. Rzadko kiedy jest w domu, by by...