18

1.6K 57 3
                                    

Właśnie siedzę w samochodzie mojego chłopaka i jedziemy na obiad do jego rodziców czy ja się stresuje? Tak jak cholera. niall chyba to zauważył bo się odezwał.

- Skarbie niemasz się czym stresować - powiedział.

- Tobie to łatwo powiedzieć bo to nie ty jedziesz teraz poznać moich rodziców - powiedziałam ze strachem w oczach.

- Ja juz znam twoich rodziców - No i kto co na to pozwolił, są minusy chodzenia z kumplem brata.

- Boże co ja Ci takiego zrobiłam? - Powiedziałam i udałam obrażoną a Niall się ze mnie śmiał.

- Myszko wszystko będzie dobrze - powiedział i wjechał na znany mi już podjazd.

Juz chciałam wychodzić, ale Niall złapał mnie za rękę, odwróciła się w jego stronę a on wpil się w moje usta, na początku byłam zaskoczona ale szybko oddałam pocałunek.

- Juz lepiej?  - Zapytał mój chłopak, pokiwałam tylko głową. niall wyszedł i otworzył mi drzwi od samochodu. Podeszłam pod drzwi wejściowe trzymając się za ręce, blondyn otworzył je i weszliśmy do środka.

Niall pomógł mi w progu zdjąć kurtkę i skierowalismy się w stronę kuchni o ile dobrze pamiętam, w kuchni stała Maura która odwróciła się w naszą stronę.

- Juz jesteście dzieciaki - podeszła najpierw do mnie i mnie przytuliła.

- Dzień dobry - powiedziałam jak juz się Odemnie odezwała.

- Chodźcie do jadalni wszystko już gotowe - w chwili w której to mówiła wszedł mężczyzna na oko w wieku kobiety, wiec to pewnie jest ojciec mojego blondaska.

- Dzień dobry Meg - powiedział mężczyzna.

- Dzień dobry - powiedziałam z uśmiechem.

-  Niall bardzo dużo o tobie opowiadał - powiedział ojciec Nialla, a on się zaczerwienił.

- Dzięki tato - powiedział mój chłopak.

- Chodźcie do salonu Greg i Denise juz na was czekają - powiedział tata blondyna, skierowalismy się podejrzewam ze do salonu.

Weszliśmy do salony i odrazu od stołu wstała Denise i się do mnie przytuliła, oddałam przytulasa.

- Siemka Meg - powiedziała z uśmiechem - musimy potem pogadać - powiedziała to już ciszej żebym tylko ja to mogła usłyszeć.

- Okej - odpowiedziałam równie cicho.

- Siemka młoda - powiedział Greg i tez się do mnie przytulił, mój chłopak spiorunowal spojrzeniem swojego brata, ale nic się nie odezwał, podeszlismy do stołu.

******

Po obiedzie siedzieliśmy z Niallem u niego w pokoju, leżałam na torsie  mojego chłopaka a on bawił się moimi włosami.

- Twoi rodzice są bardzo mili - powiedziałam i spojrzałam na blondyna.

- Wiem, bardzo cie polubili - powiedział. Lezelismy tak jeezcze chwile, ale postanowiłam spytać się Nialla czy wie o czym Denise chce zemna pogadać.

- Niall? - Powiedziałam w końcu.

- Tak skarbie?  - Odpowiedział mi blondyn.

- Wiesz może o czym Dani chce gadać?  - Zapytałam.

- Niewiem, pewnie chce się umówić z tobą na zakupy czy coś - powiedział całując moje ramię, w tej właśnie chwili ktoś zapukał do drzwi, mój chłopak powiedziałam proszę a drzwi się otworzyły.

A friend of my Brother || Niall HoranOpowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz