Właśnie siedzę w samochodzie mojego chłopaka i jedziemy na obiad do jego rodziców czy ja się stresuje? Tak jak cholera. niall chyba to zauważył bo się odezwał.
- Skarbie niemasz się czym stresować - powiedział.
- Tobie to łatwo powiedzieć bo to nie ty jedziesz teraz poznać moich rodziców - powiedziałam ze strachem w oczach.
- Ja juz znam twoich rodziców - No i kto co na to pozwolił, są minusy chodzenia z kumplem brata.
- Boże co ja Ci takiego zrobiłam? - Powiedziałam i udałam obrażoną a Niall się ze mnie śmiał.
- Myszko wszystko będzie dobrze - powiedział i wjechał na znany mi już podjazd.
Juz chciałam wychodzić, ale Niall złapał mnie za rękę, odwróciła się w jego stronę a on wpil się w moje usta, na początku byłam zaskoczona ale szybko oddałam pocałunek.
- Juz lepiej? - Zapytał mój chłopak, pokiwałam tylko głową. niall wyszedł i otworzył mi drzwi od samochodu. Podeszłam pod drzwi wejściowe trzymając się za ręce, blondyn otworzył je i weszliśmy do środka.
Niall pomógł mi w progu zdjąć kurtkę i skierowalismy się w stronę kuchni o ile dobrze pamiętam, w kuchni stała Maura która odwróciła się w naszą stronę.
- Juz jesteście dzieciaki - podeszła najpierw do mnie i mnie przytuliła.
- Dzień dobry - powiedziałam jak juz się Odemnie odezwała.
- Chodźcie do jadalni wszystko już gotowe - w chwili w której to mówiła wszedł mężczyzna na oko w wieku kobiety, wiec to pewnie jest ojciec mojego blondaska.
- Dzień dobry Meg - powiedział mężczyzna.
- Dzień dobry - powiedziałam z uśmiechem.
- Niall bardzo dużo o tobie opowiadał - powiedział ojciec Nialla, a on się zaczerwienił.
- Dzięki tato - powiedział mój chłopak.
- Chodźcie do salonu Greg i Denise juz na was czekają - powiedział tata blondyna, skierowalismy się podejrzewam ze do salonu.
Weszliśmy do salony i odrazu od stołu wstała Denise i się do mnie przytuliła, oddałam przytulasa.
- Siemka Meg - powiedziała z uśmiechem - musimy potem pogadać - powiedziała to już ciszej żebym tylko ja to mogła usłyszeć.
- Okej - odpowiedziałam równie cicho.
- Siemka młoda - powiedział Greg i tez się do mnie przytulił, mój chłopak spiorunowal spojrzeniem swojego brata, ale nic się nie odezwał, podeszlismy do stołu.
******
Po obiedzie siedzieliśmy z Niallem u niego w pokoju, leżałam na torsie mojego chłopaka a on bawił się moimi włosami.
- Twoi rodzice są bardzo mili - powiedziałam i spojrzałam na blondyna.
- Wiem, bardzo cie polubili - powiedział. Lezelismy tak jeezcze chwile, ale postanowiłam spytać się Nialla czy wie o czym Denise chce zemna pogadać.
- Niall? - Powiedziałam w końcu.
- Tak skarbie? - Odpowiedział mi blondyn.
- Wiesz może o czym Dani chce gadać? - Zapytałam.
- Niewiem, pewnie chce się umówić z tobą na zakupy czy coś - powiedział całując moje ramię, w tej właśnie chwili ktoś zapukał do drzwi, mój chłopak powiedziałam proszę a drzwi się otworzyły.
CZYTASZ
A friend of my Brother || Niall Horan
FanfictionPoznała go na jednej z imprez, to kumpel jej brata co się stanie jak Meg się w nim zakocha? Co zrobi jej brat ?