12

1.9K 69 2
                                    

WAŻNA NOTATKA POD ROŹDZIAŁEM !!!!!

Obudziłam się przez cholerny ból głowy w swoim łóżku, ale czekaj co ja robię w swoim łóżku? Szybko podniosłam się do pozycji siedzącej co raczej niebyło dobrym pomysłem bo moja głowa daje coraz bardziej o sobie znać, na materacu u mnie w pokoju spała Ellie, to mnie akurat nie dziwi, ale z tego co pamiętam to umawiałam się jeszcze z Dani, co ja znowu zrobiłam?

- Ellie śpisz? - Zapytałam wstając tym razem powoli z łóżka.

- Nie, ale zaraz mi głowę rozwali - powiedziała i też podniosła się z materaca.

- No to witaj w klubie, a pamiętasz coś z wczoraj ? - zapytałam mając nadzieję że może ona mi powie co się wczoraj stało.

-Jedyne co pamiętam to, że Harry mi powiedział, że to on jest anonimem i, że mu na mnie zależy i czy będę jego dziewczyną - co? jak ja mogę tego nie pamiętać ? - ty już tedy odleciałaś - powiedziała.

- Zgodziłaś się? - zapytałam przyjaciółkę, a ona się tylko uśmiechnęła i spuściła głowę bo zaczęła się rumienić.

- Zapiszczała bym, ale wiesz - powiedziałam i wskazałam na swoją głowę.

- Spoko idziemy na dół, bo głodna jestem - powiedziała Ellie, pokiwałam tylko głową i poszłyśmy na dół.

Jak byłyśmy na schodach to usłyszałam głosy z kuchni, no to na pewno Harry i Gemma już nie śpią.

- Hej - powiedziałyśmy cicho z Eli wchodząc do kuchni.

- Ta hej - powiedziała Gemma, która siedziała na wysokim barowym krześle przy wysepce masując sobie skronie.

- No witam moją kochaną siostrzyczkę i moje kochane słoneczko - powiedział podchodząc do Eli całując ją delikatnie w usta.

- Cieszymy się z waszego szczęścia serio, ale idźcie sobie gdzie indziej - powiedziałam, a Eli pokazała mi środkowy palec. - i ty się nazywasz moją przyjaciółką? Jak możesz zdradzać mnie z moim bratem - powiedziałam i zaczęłam udawać że płaczę.

- Oj kochanie takie życie - powiedziała i uśmiechnęła się chytrze.

- Nieważne i jak siostra nie tęsknisz za swoim małym skarbem? - zapytałam chwytając naleśnika zrobionego przez mojego bata, którego obecnie w kuchni niebyło, bo wybył gdzieś z Elie.

- Tęsknię, ale sama zobaczysz jak będziesz miała swoje dziecko to będziesz się cieszysz chodź z godzinny wolności - powiedziała. Gadałyśmy jeszcze chwilę, ale w pewnym momencie usłyszałam dzwonek do drzwi więc poszłam w ich stronę. Otworzyłam drzwi i zobaczyłam w nich mojego chłopaka.

- Cześć kochanie - powiedział i wpił się w moje usta oddałam pocałunek z przyjemnością, ale tą chwile przerwała nam osoba która odchrząknęła, tą osobą był Harry. - Siema stary - powiedział Niall i podał rękę mojemu bratu.

- Siema, mógłbyś mi łaskawie siostry od rana nie pożerać? - zapytał Harry.

- Oj daj spokoju a kto dziś rano w kuchni do Eli się dobierał ?- Zapytałam z politowaniem.

- Po prostu ją pocałowałem w policzek, a wy się liżecie w wejściu. - powiedział zakładając ręce na piersi.

- oh zamknij się - powiedziałam i pociągnęłam Nialla do salonu.

- No jak mnie tak zawsze w tej piżamie będziesz witać to chyba będę częściej rano przychodził niezapowiedzianie - o kurde zapomniałam że jestem w piżamie.

- Dziś to wyjątek bo wstałam ledwo przytomna - powiedziałam i wtuliłam się w niego jak siedzieliśmy na kanapie.

- Meg ! - usłyszałam wołanie swojego imienia.

A friend of my Brother || Niall HoranOpowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz