P.o.v Meg
Obudziłam się i sprawdzałam godzinę 20:03. Rozejrzałam się po sali ale nigdzie nie dostrzegłam Niall Hm no cóż dziwne myślałam o napisaniu do niego ale mój telefon został w domu więc nie mam jak.
Nie mogę uwierzyć że nie pomyslałam o tym że mogę stracić dziecko nosz kurwa ja się na matkę nie nadaje. Okej wiem co mówi Niall że to nie prawda ale mam do siebie o to pretensje.
No i bardzo dobrze, następnym razem się myśli idiotko
Powiedziała moja podświadomość i miała sto procent racji jestem tak głupia że to jest nie wiarygodne po prostu. Kocham to dziecko i bardzo chce je urodzić i wychować z Niallem i być lepsza matką niż moja była dla mnie.
Wcześnie to do ciebie dotarło nie ma co
Dobra podświadomość zaczynasz mnie wkurwiać powoli.
Czy ja kurwa gadam sama ze sobą ?
Tak laska świrujesz już.
Yhr dobra koniec tego, musze się uspokoić i ogarnąć bo serio zeświruje.
Leżałam tak jeszcze chwile patrząc w sufit do czasu w którym drzwi się otworzyły i nie pojawił się w nich Niall.
- Jak się spało kochanie ? - zapytał podchodząc do mnie i całując mnie w czoło.
- Na tym nie wygodnym czymś strasznie Chujowo - powiedziałam z nie smakiem.
- A jak się czujesz ? - zapytał siadając.
- Również chujowo - powiedziałam patrząc w sufit bo bałam się spojrzeć na Nialla,- Meg spójrz na mnie - powiedział a ja spojrzałam na niego z lekkim wahaniem - podjąłem decyzję razem z Harrym i Gemmą, w przyszłym tygodniu wyjeżdżamy do Manchesteru -powiedział Niall patrząc mi w oczy. I co ja mam zrobić ? Decyzja została już podjęta i to nie o to chodzi że nie chce z Niallem zamieszkać ale boje się po prostu się boje.
- A co ze szkołą? - zapytałam.
- Twoje świadectwo czeka na ciebie w domu, Harry je dzisiaj odebrał a maturę napiszesz już w Manchesterze - powiedział blondyn a ja nie wiedziałam co powiedzieć. - A i jeszcze jedno mam coś dla ciebie - powiedział Niall wyciągając z reklamówki którą przyniósł ze sobą opakowanie, jak się okazało to był to IPhone 6s Plus różowy z Etui również w kolorze różowym ale brokatowym.
- Dziękuje kochanie - powiedziałam jak już go otworzyłam.
- Nie ma za co, w środku masz już nową kartę z numerem mam go ja, twoje rodzeństwo, Ellie i Zayn - powiedział siadając obok mnie na łóżku. Wziął swoją rękę i dotknął nią mojego brzucha i uśmiechnął się do siebie co ja również zrobiłam kładąc swoją dłoń na jego.- Przepraszam - powiedziałam po chwili ciszy.
- Kotku posłuchaj mnie wszystko się ułoży zobaczysz - powiedział Niall całując mnie w rękę.
* Kilka dni później *
Jestem już w domu i pakuje się bo jutro już wyjeżdżamy, to takie nie realne a jednak od jutra będę mieszkać z chłopakiem którego kocham i z którym jestem w ciąży, tak strasznie będę tęsknić za Harrym, Gemmą i oczywiście za moją kochaną przyjaciółką i przyjacielem, ale obiecali że będą mnie odwiedzać a ja ich więc jest ok.
Stoję właśnie w swojej garderobie i czekam na Ellie która ma mi pomóc się dalej pakować. Postanowiłam oderwać się od tego miejsca ale tylko po części dlatego swój nowy numer dałam jeszcze Perrie i chłopką z grupy Harry i Niall mieli trochę obawy ale Ellie i Zayn ich uspokoili.
CZYTASZ
A friend of my Brother || Niall Horan
FanfictionPoznała go na jednej z imprez, to kumpel jej brata co się stanie jak Meg się w nim zakocha? Co zrobi jej brat ?