Potter Castle

6.5K 312 15
                                    

jeszcze??!!", 23:50 „No szybciej", 23:55 „ Ja się boję", 23:57 „ Mamo ratuj!" 24:00 „No nareście!"
-Witaj ponownie Harry! - przywitał się Los.
-Dobry wieczór - odpowiedział bez przekonania chłopak
-Nie martw się! Wszystko będzie dobrze!
-Taa...
-No to teleportujemy się. Wiem, że tego nigdy nie robiłeś, ale jako przodek tak wielkich czarodziei potrafisz to. Spróbuj się teleportować na drugi koniec pokoju. Zamknij oczy i skup się na danym miejscu, a potem okręć się.
-Hmm.... Ok. no to próbuję. - powiedział Harry i mocno skupił się na drugim końcu pokoju. Poczuł jak ogarnia go ciepło i już wiedział, że mu się udało. Uśmiechnął się z satysfakcją, ponieważ nie usłyszał charakterystycznego trzasku.
-Wspaniale Harry! Teraz pomyśl o „Potter Castle" i teleportuj się. Potter tylko kiwnął głową. Poczuł znajome ciepło. Otworzył oczy i aż mu dech zaparł w piersiach. Przed nim stał ogromny zamek (chyba raczej zamczysko). Było piękne, z 5 razy większe od Hogwartu. Miał kilkanaście wieżyczek. Wyglądał tajemniczo, ale zaraz dostojnie. Na około zamku były mury. Harry stał koło bramy, która była otwarta, a obok niego stała straż.
-Witaj w Inoctoris nasz Książe - powiedział z uśmiechem Los.
-Tu... jest... cudownie... - zdołał wydusić Książe.
-To wszystko zasługa twoich rodziców. Niedługo z nimi porozmawiasz. - wyglądał teraz jakby piorun w niego trzasnął.
-CO?? JAK TO??? CO TY POWIEDZIAŁEŚ?? PRZECIEŻ ONI NIE ŻYJĄ??? - wrzeszczał jak oszalały Harry.
-Ja nic nie powiedziałam - i poszedł przed siebie, a Harry pobiegł za nim.

Harry Potter i Władca MagicznychOpowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz