Harry Potter i Władca Magicznych

Rodzina

-A teraz Harry musimy poważnie porozmawiać - powiedziała James zmieniając wygląd twarzy z roześmianej na poważną.
-Rozumiem, że nie będzie to zbyt miłe.
-Zależy jak na to patrzeć - powiedziała Lily.
-Ok., mówcie. I tak muszę się dowiedzieć.
-A więc tak. Już wiesz, że musisz pokonać Voldemorda, tyle, że jak przypuszczam nie masz zielonego pojęcia jak. - skinienie głowy Harre'go - najpierw musisz się wiedzieć, że Voldemord nie jest człowiekiem. Ale zacznę od początku. Kiedy Bóg stworzył ziemię, posłał na nią 5 aniołów i 5 diabłów. Aniołowie byli mądrzy i pięknie, jednak nie lubili pomocy i zawsze byli sprawiedliwi. Natomiast diabły... one nie były od zawsze złe. Do ludzi tak to wymyślili. Lubili po prostu mieć wszystko takie jak chcą, nie patrząc na konsekwencje, byli jednak dobrzy. Mieli poczucie humoru, bardzo lubili żarty. Cała dziesiątka żyła w zgodzie i potędze. Aniołowie to: Godrik, Rowenna, Helga, Dumbledore i Lily - twoja mama. Już odpowiadam na twoje pytanie : aniołowie i diabły starzeją się do pewnego czasu. Jednak po Avadzie przechodzą do innego wymiaru. Tak jak ja i mama. Tak, ja jestem diabłem, tak samo jak Syriusz, Grindelwald, Salazar i oczywiście Voldemord. Niestety Salazar zbuntowała się i odszedł ze szkoły, którą wcześniej założyliśmy. Rzucił on klątwę na stanowisko nauczyciela obrony czarną magią. Po jakimś czasie zbuntował się Voldemord. Stał się tym „złym". Zaczął używać swojej mocy do okrutnych rzeczy, do zdobycia świata. Następnie do Toma dołączył Grindelwald, którego zabił Dumbledore. Tylko ja i Syriusz z diabłów próbowaliśmy z aniołami walczyć, aby przywrócić światu pokój.
-Następnie ja zakochałam się w twoim ojcu - podjęła temat Lily - i urodziłeś się ty, a nas zaatakował Tom. To, że kiedyś w szkole twojego ojca nienawidziłam było nie prawdą. Było to kłamstwo, jak również to że byliśmy dziećmi. Zaklęcia dużo potrafią. Potem znaleźliśmy się tutaj. Można nas zabić, jednak dopiero wtedy gdy stracimy to co najważniejsze, ponieważ potem jesteśmy śmiertelnikami. Ja nie straciłam ciebie i Jamesa więc jestem tutaj. Tak jak tata, on również cię nie straciły, ani mnie i Syriusza. Postanowiliśmy, że przejdziesz szkolenie na diabła i anioła, jak będziesz chciał. A teraz pytania.
-Czego będę się uczył?
-Wyrobisz sobie kondycje, bo nawet nie wiesz jaka masz słabą, następnie magii aniołów, diabłów, demonów, uzdrawiania, latania, zaprzeczania grawitacji (będziesz umiał, np. chodzić po suficie), teleportacji, znikania, magii umysłu, medytacji - pośpieszyła z odpowiedzią Lily.
-Dużo tego. Ile czasu to zajmie?
-Tutaj jakieś 5 lat, tam z 15 minut.
-Ok., ale dlaczego wy jesteście razem, jakby nie patrzeć anioły i diabły się różnią.
-Tak i tutaj jest kolejne potwierdzenie przyszłości jak i przeszłości. Rowenna przewidywała przyszłość i pewnego dnia powiedziała:
„Jedna z skrzydłami
Jeden z rogami
Inni, a tacy sami
Sprzeciwią się złu
I spłodzą potomka,
Który pokonać ma
Przeciwności losu,
Zostanie wynagrodzony
Wtedy za wszystko,
A w wszechświecie
Spokój zapanuje
I na każde skinienie
Będzie na jego rozkazy"
-Oświecicie mnie??
-To znaczy, że ty będziesz tak potężny, że będziesz władał całym światem i pokonasz Toma - tak w skrócie.
-Eh... mam jeszcze pytanie. Dlaczego Salazar się zbuntował i dlaczego jestem was wszystkich potomkiem skoro żyliście wszyscy razem?
-Salazar zakochał się w Rowennie, ta zaś ze wzajemnością w Godryku, a Helga w Salazarze. Salazar znienawidził ich wszystkich za to i w zemście rzucił klątwę na miejsce OPCM. Postanowił uprzykrzać im życie. Wiedział, że jeśli będzie chciał zawładnąć światem wkurzymy się i sami się pozabijamy. Na szczęście tak się nie stało i zrozpaczony Salazar postanowił zaszyć się na Nokturnie (wtedy już była). Poznał tam pewną kobietę, w której się zakochał. Okazało się, że była to Helga, była ona załamana po odejściu Salazara, jak cała reszta. Ci (Salazar i Helga) zostali parą, wrócili do zamku i zastali Rowenne z Godrykiem i ich nowonarodzonym synkiem Richardem. Przyjęliśmy ich z otwartymi ramionami. Po roku Salazarowi urodziła się córka Mikara. Richard i Mikara zostali parą, potem mieli syna, który był z córką Merlina. Voldemord nie wiedział o tym, że Salazar wrócił (byli najlepszymi przyjaciółmi i przez to, że on odszedł Tom również to zrobił) więc pewnej nocy zabił 4 założycieli. Dopiero jak zobaczył Salazara martwego złamał się i wrócił do diabłów. Myśleliśmy, że mu już przeszło i przebaczyliśmy. Nie wiedzieliśmy jednak że zabił tą czwórkę, myśleliśmy, ze to jakiś demon się zbuntował. Dopiero po kilku miesiącach śledztwo okazało się, że to Tom. On odszedł i stał się zły. Historyjka par dzieci założycieli trwała dalej i w końcu doszło do ciebie. Nasza krew ciągle się mieszała, mimo, że nie byliśmy spokrewnieni. Przez to jesteś naszym potomkiem.