12

427 35 6
                                    

Na początku!! Chciałabym wam bardzo podziękować bo nasze ff osiągnęło juz ponad 1k wyświetleń!!! Jesteście najlepsi!! Dziekuje!! A teraz zapraszam do czytania! KOCHAM WAS!

-LEONDRE KURWA!-czułam jak moje uczy były szklane, wzięłam szybko telefon i juz miałam wybierać numer na karetkę ale ręka bruneta wzięła mi telefon, on sie tylko zaśmiał przyciągnął mnie do siebie i zaczął całować, oderwałam sie od niego.
-JESTES GŁUPI CZY GŁUPI?
-Oj przestań kochanie, chciałem zobaczyc jak ci na mnie zalezy-poruszał brawami.
-Debil-wstałam z łóżka a on pociągnął mnie za nadgarstek i mnie przyciągnął znow do siebie byliśmy milimetry od siebie-Nie Leo zostaw mnie, wkurzyłam sie, zalezy mi na tobie wiesz? a ty se żarty robisz-oderwałam sie od niego i znow chciałam wstać ale on mnie żniw pociągnął do siebie
-mi tez na tobie zalezy księżniczko-zaśmiał sie wstał i mnie wziął na "pannę młoda"
-Leoooo co ty robisz-zaśmiałam sie
-Przepraszam, wynagrodzę ci moje żarciki-zaśmiał sie cmoknął mnie w czoło i zaczął zbiegać ze mną na rękach na dół
-ejejej uważaj bo sie zaraz wywalimy-śmiałam sie
-a teraz-posadził mnie na kanapę-moja królewna tu poczeka a szef kuchni zrobi śniadanie-puścił mi oczko a ja sie zaśmiałam
-ty i gotowanie-wybuchałam śmiechem
-a zebys wiedziała-podszedł do kuchni i zaczął wyjmować składniki-a teraz moi drodzy państwo! przed wami szef kuchni Leondre Devries prosto z Port Tabolt zrobi dla was naleśniki z nutellą!-wygłupiał sie a ja go nagrywałam-Wiec tak dodajemy mąkę-zaczął wymieniać składniki i robic ciasto a ja sie cały czas śmiałam i go nagrywałam. Położył ciasto na patelnie i zaczął je robic-Pierwszy naleśnik bedzie dla przecudownej dziewczyny! Panny Katie Losverg!-uśmiechnął sie przesłodko i posmarował mi naleśnika nutella. Położył na talerz i położył go przed kamera-prosze bardzo!-przybliżył sie do kamery położył naleśnika na stolik wziął moj telefon i mnie objął w talii całując czule-Kocham cie my bæ-całował mnie dalej nagrywając to wszystko
-To sie nagrywa dupku-zaśmiałam sie
-Bedzie pamiątka dla naszych pociech-zaśmiał sie i znow mnie pocałował i wyłączył kamerę.
-Widze ze masz duże plany na zycie-zaśmiałam sie
-Z tobą zawsze skarbie, a teraz jedz-cmoknął mnie w czoło u podał mi naleśnika.
-Dobrze moj kucharzu-zaśmiałam sie usiadłam przy barku jedząc naleśnika i patrzeć sie jak moj cudowny Devries robi dalej naleśniki. Minęło 15 minut Leo zrobił cały stos naleśników i razem je zjedliśmy-mmm, przepyszne!-uśmiechnęłam sie.
-poczekaj masz tu nutelle-zaśmiał sie i mi ja wytarł a pózniej znow pocałował, złapał mnie podniósł a ja oplotłam nogi wokół jego, całowaliśmy sie długo na kanapie.
-omg Leo!-wrzasnelam
-CO SIE STAŁO?!-zrobił wielkie oczy i sie ode mnie odkleił
-Jak ja cie kocham-zaśmiałam sie i znow go pocałowałam
-Jestes najlepsza-uśmiechnął sie tak cudownie jak zawsze.
-Dobra kucharzu, trzeba cie spakować i zarejestrować sie do szpiatala-wstałam i ruszyłam na gore
-Nieeee-ruszył za mną
-Tak, tak-zaczęłam go dalej pakować-zobaczymy jak dzis wypadniesz moj drogi na koncercie-zaśmiałam sie
-jak zawsze, najlepiej-od tylu złapał mnie w talii i pocałował w szyje, zaśmiałam sie.

(...)
Byliśmy w szpitalu rejestrowałam Leo, zostawiliśmy jego rzeczy w pokoju, ruszyliśmy w strone wyjścia. Leondre zawiózł mnie do domu dziecka żebym mogła sie wyszykować na koncert i pojechał do Charliego jeszcze przećwiczyć pare kawałków. Około 17 wyszłam z domu, chłopacy mieli koncert na 19:30 a wejścia m&g były na 18:30. Po 30 minutach byłam pod klubem gdzie chłopacy mieli koncert, pokazałam przejściówkę ochroniarzowi która wcześniej dał mi Leo. Poszłam w strone garderoby chłopaków, jakaś laska przygotowywała chłopaków(chodzi o wygląd XDD). Jak weszłam do pokoju, odrazu zobaczyłam szeroki uśmiech na twarzy Leo w lustrze, przywitałam sie z Charlim przytulając go bo był juz gotowy, widziałam ta zazdrość Leo XDD, a po chwili podeszłam do niego, siedział na fotelu usiadłam na fotelu obok.
-Czyzbys kochanie ty był zazdrosny?-zmarszczylam brwi uśmiechając sie
-Ja? No co ty-skłamał
-Oj Leo Leo-zaśmiałam sie, po chwili fryzjerka skończyła go przygotowywać, siedziałam na fotelu robiąc cos na telefonie. A on podszedł mnie o tylu obracając fotel i mnie zabierając z niego
-Leo-zaśmiałam sie
-No co, stęskniłem sie nie mogłem cie przytulić z tego fotela-pocałował mnie czule, a ja sie zaśmiałam.-Jak ja uwielbiam patrzeć na twoj śmiech-uśmiechnął sie szeroko-No juz daj z siebie wszystko, i tam nie zdradź mnie z którąś-zaśmiałam sie a on mnie pocałował w czoło i ruszyli z Charlim na m&g.

No to mamy 700 słów w tym rodziale i ponad 1k wyświetleń całego ff! Jeju tak bardzo jeszcze raz wam dziekuje!! To dla mnie mega motywacja!! Dziekuje!!

Kasia xx❤️

"Just friends"//l.d.Opowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz