-ktoś obcy chce mnie zaadoptować, ja nie chce-płakałam w tuląc sie w mojego chłopaka
-To moze ja juz pojde przyjdę pozniej do ciebie stary-Leo przytaknął głowa a chłopak wyszedł
-Chodz skarbie położysz sie odpoczniesz, ja ci zrobie herbaty i pogadamy na spokojnie, dobrze?-przytaknelam-usiądź sobie tu-poklepał miejsce, ja usiadłam a chłopak poszedł do kuchni zrobic herbatę. Gdy woda sie gotowała brunet mi przyniósł swoją bluze bo widział ze jest mi zimno i gruby koc-masz ubierz ją i sie przykryj
-Dzieki-powiedziałam cicho i sie lekko uśmiechnęłam, ubrałam szarą bluze z kapturem z firmy "vans" i przykryłam sie kocem podkulając nogi, po 5 minutach Leo przyszedł z ciepła herbata z cytryna i miodem i mi ją podał
-napij sie skarbie-powiedział z troska i usiadł obok mnie, wzielam łyka herbaty, przyznam była pyszna-a teraz powoli i na spokojnie, co sie stało kochanie?-odgarnąl kosmyk moich wlosow za ucho, odłożył nasze herbaty i objął mnie mocno
-wróciłam do domu dziecka, i pani Dorota powiedziała ze musi ze mną na poważnie porozmawiać, szczerze trochę sie zdziwiłam, ale okej. Oznajmiła mi ze jest ktoś kto chce mnie zaadoptować, ja jej powiedziałam ze wiem ze mówiłeś mi o tym ze twoja mama ma to w planach ale ja nie jestem jeszcze przekonana co do tego-przełknelam głośno ślinę-no ale ona powiedziała mi ze o tobie nic nie wie ze to inna rodzina, sa bardzo mili i ze maja jutro po mnie przyjechac i mamy sie zapoznać i spędzić ze soba d...dzien-wybuchlam płaczem wtulajac sie jeszcze mocniej w chłopaka
-Jejku, skarbie, nie płacz prosze cie-gładził mnie po głowie
-moj dom jest albo tam albo u ciebie-szlochałam
-obiecuje ze zrobie wszystko zebys ze mną zamieszkała
-teraz juz wiem, ze chce mieszkać z tobą, z nikim innym-popatrzyłam mu sie w oczy a on mnie pocałował z uczuciem obejmując mnie w talii
-Kocham cie i zrobie wszystko dla ciebie rozumiesz? Wszystko-położył ręce na moje policzki patrząc sie prosto w moje oczy, łzy mi poleciały-Heej, nie pozwolę zebys płakała-pocałował mnie w czoło i objął mocno
-Leo-pociągnęłam nosem
-Tak skarbie-przytulił mnie mocniej
-Dlaczego ja? Dlaczego to ze mną wlasnie pisałeś? Dlaczego to ze mną sie spotkałeś? Dlaczego to ja jestem twoja dziewczyna? Tyle "dlaczego" krąży po mojej głowie-westchnęłam
-Dlaczego? Bo jestes wyjątkowa, nie jestes jak reszta tych dziewczyn, jestes jedyna w swoim rodzaju, czuła, kochana, jak sie śmiejesz ja sie śmieje, twoj uśmiech mnie uzdrawia, twoj pocałunek rownież, gdy jestes przy mnie moje serce zaczyna momentalnie szybciej bić, po prostu kocham cie, nikogo nigdy tak jeszcze nie kochałem, jestes miłością mojego zycia, przy tobie moje zycie nabiera barw-miałam juz łzy w oczach-z tobą zawsze jest weselej dzieki tobie żyje, jestes najlepsza osoba na swiecie jaka znam, jestes po prostu cudowna. Kocham cie moja Polska księżniczko-patrzył mi sie prosto w oczy gdy to mowil a gdy skończył pocałował mnie czule, podnosząc mnie, oplotłam nogi wokół jego bioder, całowaliśmy sie długo, przez pocałunki czułam jak z moich oczu poleciała łza, dalej całując mnie szedł ze mną na gore, położył mnie na łóżko, całowaliśmy sie coraz namiętniej, odkleiłam sie na chwile od chłopaka-Leo jestes najlepszy kocham cie-uśmiechnęłam sie od ucha do ucha, a chłopak zaczął mnie znow całować, pozniej przeszedł na szyje, zaczął składać mi pocałunki, pozniej znow wpił sie w moje usta, zaczął zdejmować powali ze mnie swoją bluze dalej mnie całując.Witam😇W koncu długo oczekiwany rodzial przez nie ktore osoby, dodany haha. Tak Emilka mowie tu szczególnie o tobie😂No wiec, co do rozdziału, ponad 600 słów🙈Mam nadzieje ze sie podoba, ciesze sie ze te ff tak bardzo sie rozkręciło, na początku czytało je pare osób i to byli tylko moi znajomi, myślałam ze tak zostanie. Teraz gdy patrzę ile mam wyświetleń, ile gwiazdek i ile was to czyta to robi mi sie strasznie miło, ze mam dla kogo to pisac🌟Dziekuje wam ze jestescie❤️Widzimy sie w następnym rozdziale💗
Kasia xx❤️